Co zatem zrobić, gdy ktoś nazwie Cię śmieciem? Oczywiście ma to znaczenie, jeśli pochodzi od kogoś, kogo opinię cenisz, na przykład od Twojego współmałżonka, krewnego lub chińskiej tancerki, którą poznałem w Chorwacji. Ale co, jeśli to pochodzi od tego gościa? To znaczy, ten facet uważa cię za śmiecia. Facet, który nawet nie przyznał się, że ma wnuczkę, bo pochodziła ze złej strony torów. Dla niego była śmieciem, co czyni go śmieciem. A mimo to Joe nazwał zwolenników Trumpa „śmieciami”. Następnego dnia Trump pojawił się na wydarzeniu w ramach kampanii, zadając mediom jedno pytanie: jak ci się podoba moja śmieciarka?
WIDEO Z Trumpem: Jak podoba Ci się moja śmieciarka? Ta ciężarówka jest hołdem dla Kamali i Joe Bidena. Joe Biden powinien się wstydzić, jeśli w ogóle wie, co robi. Mam nadzieję, że podobała Ci się ta śmieciarka.
Cieszymy się tym. Joe nazywa więc zwolenników Trumpa „śmieciami”, a Trump pojawia się w śmieciarce na wydarzeniu związanym z kampanią. Zastanawiam się, co by się stało, gdyby Biden nazwał ich d****. Czy Trump by się w tym pojawił? Wiesz, że by to zrobił. Dlaczego więc ta chwila ma znaczenie? Cóż, po pierwsze, te same media, które oszalały po dowcipie komika o kryzysie śmieciowym na terytorium USA, teraz uważają, że Biden nazywa połowę kraju „śmieciami” mistyfikacją.
JOE SCARBOROUGH Z MSNB: Te same media, które ignorowały wszystkie przypadki, w których Donald Trump nazywał obywateli amerykańskich i amerykańskich wyborców szumowinami i śmieciami, w rzeczywistości próbowały dziś zmienić użycie słowa śmiecie przez Joe Bidena w kontrowersyjny artykuł.
HIT WIECZORNYCH WIADOMOŚCI CBS: Niedawno wylądował w Green Bay, a następnie wykonał ten wyczyn kampanii, rozmawiając z reporterami ze śmieciarki. Dowód na to, że on i jego zwolennicy nie dają łaski gafie prezydenta Bidena, podczas której on i jego wyjaśnienia nieumyślnie nazwali zwolenników Trumpa „śmieciami”.
Widzisz to? „Nieumyślnie”. Jakby to było niezamierzone. Jak wtedy, gdy niechcący wylądowałem na tym świeczniku. Ale oczywiście, linia śmieci może zostać błędnie zinterpretowana, ale czy jesteśmy im winni tę łaskę, jak sugeruje Norrah? Do diabła, nie. W końcu Biden oparł się na kłamstwie wywołującym największe podziały w historii – oszustwie o dobrych ludziach, które zostało całkowicie zdemaskowane. Co gorsza, to właśnie oszustwo z masztem namiotowym zapoczątkowało propagowaną od tego czasu narrację Trump to Hitler. Powodowało podziały i destrukcje, a nawet gdy wiedzieli, że jest fałszywe, nie przestawali tego robić.
Więc wybacz mi, jeśli nie przejmuję się tym, że Biden właśnie został oszukany przez „wspaniałych ludzi”. Co jest dobre dla gęsi, jest dobre dla oszczerstwa. Tak więc, podczas gdy Joe gryzie dzieci, Trump przeżuwa kampanię Kamali jak małe dziecko przebrane za Big Maca. Ale jest większy problem. Niezależnie od tego, czy zostaniesz nazwany „nie do naprawienia”, „godny ubolewania” czy „śmieci”, zgnilizna nadchodzi z góry i podważa strukturę umowy społecznej.
To nie jest polityka dotycząca sportów zespołowych. Nie mam problemów z plemionami, przynależnościami, klubami, a nawet sektami. Do diabła, miałem scjentologów jako sąsiadów i zawsze byli gotowi zaprosić mnie na trójkąt. Ponieważ pod spodem zawsze znajdowało się podłoże skalne. To najbardziej tandetne zdanie wszechczasów. Kochaj bliźniego. To banalne, bo źle to rozumiemy. Kiedy słyszymy „kochaj bliźniego swego”, myślimy o Nedzie Flandersie oferującym Homerowi „cześć” sąsiadowi.
Ale „kochaj bliźniego swego” nie ma znaczenia tylko wtedy, gdy jest dobrze, tylko wtedy, gdy jest źle. A jeśli Kamala wygra, oboje będziecie musieli odeprzeć wędrujące gangi transpłciowych Wenezuelczyków zadłużonych w pożyczkach studenckich. To porozumienie społeczne nie różni się od Pierwszej czy Drugiej Poprawki. Nie istnieją na powitanie i pożegnanie. To złe słowa i złe hombres, co oznacza, że niezależnie od tego, komu kibicujesz, nadal jesteś sąsiadem.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
Jeśli jesteś fanem Yankees, mieszkasz obok kibica Red Sox, nie siadaj obok każdego z nich na meczu. Właściwie oboje możecie chcieć unikać obu tych miast. Ale nadal możesz pożyczyć dmuchawę do liści, ale potem odwdzięczysz się, zostawiając otwarte rolety, kiedy się rozbierzesz. Jednak zasada „kochaj bliźniego swego” stała się amoralna, gdy radykałowie uczynili politykę osobistą.
W latach 60. najbardziej znane głosy lewicy głosiły, że każdy związek opiera się na władzy – między szefem a pracownikiem, mężem i żoną, białym i czarnym, nawet mną i moim chłopakiem od basenu. Powtarzam mu, że pewnego dnia będę mieć basen.
Nagle jakość połączenia zmienia się w pionową. To już nie jesteśmy w tym razem, teraz kto jest na górze. Zamienili „kochaj bliźniego swego” na miłość bliźniego, chyba że się z tym nie zgadzamy. Relacja ma charakter transakcyjny, ale nie opiera się na kwestiach sąsiedzkich. Ale teraz twój sąsiad nie będzie z tobą rozmawiać, jeśli głosujesz na Trumpa. Teraz już wiem, czy naprawdę chcesz takiego palanta w swoim życiu? Ale tak właśnie kończy się nazywanie połowy kraju nazistowskimi śmieciami. Trafiasz w miejsce, w którym coraz trudniej jest wrócić do kochania bliźniego, gdy media i ich ekipa nazywają ich śmieciami. Moja rada? Odbierz swoje narzędzia do trawnika przed wtorkiem.