Matka z Aylesham w hrabstwie Kent, która twierdzi, że płaci 2000 funtów miesięcznie za zapasy leczniczej marihuany dla swojej córki, wezwała do zwiększenia dostępu do leku w ramach NHS.
Emma Appleby powiedziała, że jej 15-letnia córka Teagan zażywa ten lek, aby opanować codzienne napady padaczkowe, na które cierpi z powodu ciężkiej padaczki.
Marihuana lecznicza stała się legalna w Wielkiej Brytanii sześć lat temu, ale pani Appleby stwierdziła, że nadal „niemożliwe” jest jej uzyskanie w służbie zdrowia.
Rzecznik NHS powiedział, że wielu produktów nie można przepisać w ramach NHS, ponieważ ich producenci nie zaangażowali się w brytyjski proces regulacyjny dotyczący leków.
Pani Appleby powiedziała BBC, że olej z konopi indyjskich zmienił życie jej córki, ale nie może dostać recepty w ramach NHS.
Powiedziała: „To absolutnie żenujące, że minęło sześć lat, a my nadal jesteśmy na tym stanowisku”.
Powiedziała, że płaci za lek w ramach prywatnej opieki zdrowotnej i dodała: „Musiałam bardzo ciężko pracować, aby zbierać pieniądze na olej z konopi indyjskich”.
W Brighton 31-letni Ryan Gillam od ponad dziesięciu lat cierpi na rwę kulszową i migreny.
Powiedział, że odkrył, że tradycyjne metody leczenia negatywnie wpływają na jego zdrowie psychiczne i odkrył, że marihuana medyczna znacznie poprawiła jego stan bez skutków ubocznych – ale kosztuje 500 funtów miesięcznie.
„Chciałbym, aby był on dostępny w ramach NHS lub aby za jego część zapłacili” – powiedział.
„Oznacza to, że jestem w stanie wykonywać codzienne czynności”.
A Dochodzenie BBC w zeszłym roku wykazało, że mniej niż pięć osób NHS England przepisał mu marihuanę leczniczą.