Wiceprezydent Kamala Harris stawienie wczoraj wieczorem czoła swoim zdruzgotanym zwolennikom Demokratów zwraca uwagę na podobny wybór, którego dokonała była sekretarz stanu Hillary Clinton w listopadzie 2016 r.
Obie Demokratki zostałyby pierwszą kobietą-prezydentem kraju, gdyby pokonały Trumpa.
W 2016 r., kiedy ogłoszono start Trumpa, Clinton zwróciła się do swoich zwolenników dopiero następnego ranka. Harris będzie rozmawiał z kibicami w środę wieczorem.
W tamtym czasie niektórzy krytycy ostro skrytykował Clintona za to, że tego samego wieczoru nie wygłosił przemówienia pocieszającego w Javits Center w Nowym Jorku. Zamiast tego Clinton pozwoliła swojemu menadżerowi kampanii, Johnowi Podestie, na krótką rozmowę ze zwolennikami.
SPRAWDŹ NAJNOWSZE RANKINGI FOX NEWS POWER W WYBORACH 2024
Następnego dnia Clinton wezwała swoich zwolenników, aby „zaakceptowali ten wynik, a następnie spojrzeli w przyszłość”.
„Donald Trump będzie nasz prezydent. Jesteśmy mu winni otwarty umysł i szansę przewodzenia” – powiedziała.
Podobnie we wtorek wieczorem zwolennicy Harrisa opuścili imprezę obserwacyjną na Uniwersytecie Howarda, gdy dowiedzieli się od rzecznika Harrisa, że nie będzie przemawiać do tłumu.
Użytkownicy mediów społecznościowych szybko to zauważyli i skrytykowali wiceprezydent za to, że nie pokazała twarzy, po tym jak zwolennicy czekali godzinami, aż wyjdzie.
„Kamala Harris zgromadziła na imprezie związanej z oglądaniem jakieś 10 000 osób, a nawet się nie pojawiła” – napisał jeden z użytkowników X. „Najwyraźniej ich czas nic dla niej nie znaczył. Ten ostatni akt doskonale odzwierciedla, dlaczego przegrała”.
Inny użytkownik napisał: „Harris nawet nie pojawiła się wczoraj wieczorem na własnej imprezie kampanii, aby powitać swoich zwolenników. To tylko pokazuje, jaką jest elitarną osobą i schrzaniła imprezę, myśląc, że to jest w porządku”.
W środę Harris zadzwonił do Trumpa, aby formalnie wycofać się z wyścigu. Clinton zadzwoniła do Trumpa w wieczór wyborczy w 2016 roku, aby ustąpił.
Według notatki służbowej wysłanej przez menadżerkę kampanii Harrisa, Jen O’Malley Dillon, uzyskanej przez Fox News, Dillon powiedział w środę: „Przegrana jest niewyobrażalnie bolesna”.
TUTAJ ZOBACZYSZ NAJNOWSZE WYNIKI WYBORÓW FOX NEWS
„Zaledwie kilka chwil temu wiceprezydent nawiązał kontakt z prezydentem Trumpem, aby zgodzić się na udział w wyścigu” – czytamy w e-mailu. „Podczas rozmowy powiedziała mu, że będzie współpracować z prezydentem Bidenem, aby zapewnić pokojowe przekazanie władzy, inaczej niż w 2020 r. Dała też jasno do zrozumienia, że ma nadzieję, że będzie on prezydentem wszystkich Amerykanów”.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
Harris został wybrany przez DNC latem po tym, jak prezydent Biden wycofał się ze ubiegania się o reelekcję w związku ze słabymi wynikami w debacie przeciwko Trumpowi i zaledwie tydzień po próbie zamachu na niego. Harris wcześniej kandydowała na prezydenta w 2020 r., ale jej kampania była krótkotrwała. Zrezygnowała w grudniu 2019 r., powołując się na brak funduszy na kampanię.