„No cóż, Donald Trump wygrał wybory w 2024 r. i będzie ponownie prezydentem przez kolejne cztery, osiem, 12 lat, czy cokolwiek innego” – powiedział przygnębiony Seth Meyers w środę podczas swojego najnowszego „A Closer Look”.
„Żyjemy w nieskończonym zakrzywieniu czasu, gdzie Donald Trump zawsze był i zawsze będzie centrum wszechświata. Nie ma ucieczki. Wszyscy witajcie naszego potężnego i życzliwego najwyższego przywódcę”.
„Wiatraki Do powodować raka. Hannibal Lecter był cudownym człowiekiem. A jeśli kłamię, to Arnold Palmer nie ma największego kutasa w klubie. Do mnie” – dodał Meyers, odnosząc się do kilku dziwniejszych niedawnych historii o Trumpie, które w jakiś sposób nie zaszkodziły jego szansom wyborczym.
Po komentarzach na temat uwag Trumpa po zwycięstwie Meyers skupił się na konsekwencjach zwycięstwa, zaczynając od potencjalnego wyboru gabinetu.
„Jeśli RFK Jr. zostanie sekretarzem zdrowia, czy to oznacza, że jego robak mózgowy zostanie zastępcą sekretarza? Czy robak będzie organizował konferencje prasowe? Małe podium na czubku głowy RFK?” – zapytał Meyers.
Stąd Meyers dołączył do grupy zwolenników Trumpa, składających się z miliarderów, takich jak Elon Musk, którzy kreują wizerunek tego, co określił jako „tylko podcasterów Edgelord”, ale w rzeczywistości są „oligarchami”.
Musk, który, jak przypomniał widzom Meyers, jest najbogatszym człowiekiem na świecie, „podpisuje kontrakt z Pentagonem”, a także „jest właścicielem jednej z największych platform mediów społecznościowych”. I połączył siły z Trumpem, kontynuował Meyers, „miliarderem, który wkrótce po raz drugi stanie się najpotężniejszym człowiekiem na świecie, aby umocnić swoją władzę nad społeczeństwem i gospodarką. To nie są twoi bracia. Nie przyjdą do twojego domu, nie zapalą trawki i nie zagrają z tobą w Diablo.
Poniżej możesz obejrzeć cały powyborczy „Spojrzenie z bliska”:
Meyers odniósł się również do tej sytuacji w swoim monologu wcześniej w programie.
„Posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że (Trump jest) złym człowiekiem. Teraz na swoją obronę opieram się wyłącznie na wszystkim, czego kiedykolwiek mnie uczono na temat tego, co czyni kogoś dobrym, a co złym” – powiedział.
Meyers porównał także noc wyborczą do Wigilii Bożego Narodzenia. „Jeśli wiesz, w bożonarodzeniowy poranek albo obudzisz się i zauważysz, że Święty Mikołaj zostawił prezenty pod choinką, albo po prostu nawalił ci ogromne śmieci do kominka. Jeśli nie tolerujesz laktozy, nie pij mleka, wiesz?”