Czterech profesorów amerykańskich uniwersytetów trafia do szpitala po tym, jak zostali dźgnięci nożem przez nieznanego napastnika w parku publicznym w Chinach.

Z oświadczenia uniwersytetu wynika, że ​​instruktorzy Iowa Cornell College zostali ranni w wyniku „poważnego wypadku” podczas dziennej wizyty w parku w północnej prowincji Jilin.

Przedstawiciel stanu Iowa Adam Zabner powiedział, że jego brat David był jednym z czterech instruktorów rannych w zdarzeniu, które określił jako pchnięcie nożem.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin twierdzi, że żaden z rannych nie jest w stanie zagrażającym życiu.

Zabner powiedział, że w poniedziałek grupa odwiedzała lokalną świątynię, kiedy została zaatakowana przez mężczyznę uzbrojonego w nóż.

Powiedział, że jego brat został dźgnięty nożem w ramię w Beishan Park w mieście Jilin i dochodzi do siebie w szpitalu.

„Dziś rano nie został jeszcze wypuszczony na wolność, ale czuje się dobrze” – powiedział CBS News.

Cornell College powiedział, że czterech instruktorów nauczało „w ramach partnerstwa z uniwersytetem w Chinach”. Podczas poniedziałkowej wizyty w parku grupie towarzyszył członek Uniwersytetu Beihua.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin poinformowało, że ranni zostali natychmiast przewiezieni do szpitala, gdzie udzielono im pomocy.

Rzecznik Lin Jian nie odpowiedział na pytania dotyczące zatrzymania napastnika, dodał, że potrzebne są dalsze dochodzenie.

„To odosobniony przypadek, a dochodzenie jest w toku. Chiny są powszechnie uważane za jeden z najbezpieczniejszych krajów na świecie i Chiny będą w dalszym ciągu podejmować odpowiednie środki, aby zapewnić bezpieczeństwo obcokrajowcom w tym kraju.

„Uważamy, że nie zaszkodzi to stosunkom z innymi krajami” – powiedział.

Rzecznik Departamentu Stanu USA powiedział wcześniej BBC, że wie o doniesieniach o incydencie z użyciem noża w Jilin, ale nie może udzielić dalszych informacji.

Krążące zdjęcia wydają się przedstawiać co najmniej trzy osoby krwawiące i leżące na ziemi.

Wydaje się jednak, że incydent został szybko ocenzurowany w chińskim Internecie.

We wtorek wyszukiwania takich haseł jak „obcokrajowcy Jilin” nie przyniosły żadnych wyników, pomimo tego, że wyszukiwane hasło cieszy się popularnością w serwisie Weibo.

Zamiast tego internauci wdali się w dyskusję na powiązane tematy, a niektórzy poprosili także o więcej informacji na temat zdarzenia.

Komentator internetowy Hu Xijin, były redaktor naczelny chińskiego dziennika „Global Times”, opublikował wcześniej na Weibo informację, że Chiny przyjmują coraz większą liczbę zagranicznych gości i że Chińczycy są wobec nich „ogólnie przyjacielscy”. Wydarzenie określił jako „zdarzenie losowe”.

Post został już usunięty.

Niewiele jest doniesień na temat tego zdarzenia w chińskich mediach państwowych.

Pan Zabner powiedział, że jego brat, doktorant na Uniwersytecie Tufts, odwiedził już Chiny i odbył swoją drugą podróż do tego kraju z Cornell College.

W kontekście napiętych stosunków dyplomatycznych Pekin i Waszyngton próbowały ostatnio przywrócić wymianę między ludźmi.

Prezydent Chin Xi Jinping ujawnił plan zaproszenia 50 000 młodych Amerykanów do Chin w ciągu najbliższych pięciu lat, podczas gdy chińscy dyplomaci twierdzą, że zalecenie dotyczące podróży wydane przez Departament Stanu USA zniechęciło Amerykanów do wyjazdów do Chin.

Mapa

(BBC)



Source link