Caitlin Clark ma jeszcze jeden mecz, w którym może zapisać się na kartach historii, a może nawet na kartach historii. jej przeciwnicy.
W Gorączka Indiany W ostatnim meczu sezonu regularnego przeciwko Washington Mystics w czwartek Clark może pobić trzy kolejne rekordy.
Jeśli trafi jeszcze cztery trójki, wyrówna rekord klubu w jednym sezonie, ustanowiony w 2006 roku przez Tamikę Catchings. Jeśli trafi jeszcze pięć trójek, będzie rekordzistką.
Wystarczy jeden rzut za 3 punkty lub para rzutów za 2 punkty, aby Clark pobiła rekord franczyzy w liczbie zdobytych punktów w jednym sezonie. Z 761 punktami w tym roku brakuje jej dwóch do rekordu w jednym sezonie koleżanki z drużyny Kelsey Mitchell, który wynosił 763 punkty i został ustanowiony w zeszłym sezonie.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI SPORTOWYCH NA FOXNEWS.COM
Wymagałoby to ogromnego nocnego strzelania, ale Clark jest nawet w zasięgu uderzenia rekordu WNBA w liczbie 3 punktów w jednym sezonie. Mając 120, Clark potrzebowałaby ośmiu więcej, aby prześcignąć Dianę Taurasi i wyrównać rekord Sabriny Ionescu w jednym sezonie, wynoszący 128.
Clark będzie miała także tę zaletę, że będzie grała nieco luźniej w porównaniu do kilku ostatnich meczów.
Clark o włos uniknęła zawieszenia za zbyt wiele fauli technicznych w swoim debiutanckim sezonie. Mając ich sześć w tym roku, Clark była tylko o jeden faul techniczny od zawieszenia na jeden mecz, zgodnie z zasadami WNBA. Jednak mając tylko jeden mecz do końca, nie grozi jej już zawieszenie, ponieważ jej licznik fauli technicznych resetuje się po meczu, a w play-offach nie groziłoby jej zawieszenie.
Clark była niebezpiecznie blisko zawieszenia po tym, jak podniosła jej szósty techniczny roku przeciwko Las Vegas Aces. W pierwszych minutach przegranego meczu, powaliła rozgrywającą Las Vegas Tiffany Hayes na parkiet, broniąc się, ale faul techniczny nie został odgwizdany, dopóki nie uderzyła dłońmi w jednego z podpórek kosza.
Stres związany z szóstym faulem technicznym prześladował historyczną noc. Clark pobiła rekord WNBA w asystach w jednym sezonie pod koniec meczu. Mimo to Clark skrytykowała sędziów za odgwizdanie faulu w jej rekordową noc na konferencji prasowej po meczu.
„To śmierdzi, bo czuję, że połowa moich technicznych przewinień w tym roku, dostałem jedną za ten nieumyślny kontakt z twarzą w meczu z Minnesotą, a potem dwie za uderzenie w słupek kosza” – powiedział Clark. „Jedna była całkowitym przypadkiem, a pozostałe dwie były po prostu małą frustracją z powodu samego siebie. Więc myślę, że mogłem lepiej trzymać emocje na wodzy, ale jednocześnie, jak, … serio?”
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
Clark niebezpiecznie zbliżyła się do otrzymania siódmego faulu technicznego w przegranej Fever 110-109 z Dallas Wings w niedzielę. Podczas meczu Clark szła po parkiecie po stracie piłki. Spojrzała na powtórkę i natychmiast zaczęła pyskować do sędziego. Kelsey Mitchell wyciągnęła rękę, aby uniemożliwić Clark podejście do sędziego, podczas gdy Aliyah Boston odciągnęła Clark i krzyknęła jej prosto w twarz: „Nie”, aby nie dostać faulu technicznego.
Interwencja koleżanek z drużyny okazała się skuteczna, a Clark ukończyła grę bez otrzymania kary technicznej.
Po meczu Clark chwalił się, że uniknął zawieszenia.
„Cóż, nie sądziłam, że kiedykolwiek mi dadzą techniczny. Byłabym naprawdę smutna z powodu ludzi w Waszyngtonie” – powiedziała Clark o następnym meczu swojej drużyny. „Nie chciałam tego zrobić. Starałam się jak mogłam, ale moi koledzy z drużyny wykonują to naprawdę dobrze”.
Clark może dziś wieczorem popełnić faul techniczny bez ryzyka zawieszenia.
Obserwuj Fox News Digital relacje sportowe na Xi zasubskrybuj biuletyn Fox News Sports Huddle.