Nowe Delhi:
Kapsuła kosmiczna Starliner Boeinga miała odbyć swój inauguracyjny lot testowy z astronautami NASA, w tym pochodzącą z Indii Sunitą Williams. Jednak start został automatycznie zatrzymany zaledwie kilka minut przed startem z powodu komputerowego systemu przerywania, co oznaczało kolejne nieokreślone opóźnienie projektu.
Odliczanie do startu osiągnęło końcową fazę, kiedy komputer systemu naziemnego odpowiedzialny za koordynację ostatnich chwil przed startem uruchomił automatyczne przerwanie. Gdy na zegarze pozostały zaledwie trzy minuty i 50 sekund, system wydał polecenie, które zatrzymało sekwencję startu. Według urzędników sama kapsuła Starliner wydawała się być w dobrym stanie.
Historia wyzwań
To ostatnie przełożenie jest częścią serii problemów technicznych, nad którymi pracowały zespoły w ostatniej chwili. Początkowo NASA i Boeing planowały dzisiaj potencjalne okno startu. NASA jednak nie zdecydowała się na to, stwierdzając, że potrzebny jest dodatkowy czas na dokładną ocenę problemu. Kolejne wolne okienka to 5 i 6 czerwca.
„Dzisiaj byliśmy już naprawdę blisko” – powiedział Steve Stich, kierownik programu komercyjnych załóg NASA, cytowany przez agencję informacyjną Reuters. „Wiem, że to trochę rozczarowujące, wszyscy byliśmy podekscytowani. Na tym polega lot kosmiczny”.
Tory Bruno, dyrektor generalny United Launch Alliance (ULA), spółki joint venture pomiędzy Boeingiem i Lockheed Martin, która jest właścicielem rakiety Atlas V, zasugerował, że problemem może być awaria sprzętu lub problem z komunikacją sieciową pomiędzy trzema komputerami zarządzającymi systemami automatycznego startu .
Podróż Boeinga Starlinerem była pełna wyzwań. Pierwsza próba wysłania Starlinera bez załogi na ISS w 2019 roku nie powiodła się z powodu problemów z oprogramowaniem i inżynierią. Druga próba przeprowadzona w 2022 r. zakończyła się sukcesem, przygotowując grunt pod pierwszą załogową misję testową. Poprzednie opóźnienia, w tym wadliwy zawór ciśnieniowy i różne problemy techniczne, już znacznie przesunęły harmonogram.
Nadzieje Boeinga
Astronauci NASA Barry „Butch” Wilmore i Sunita „Suni” Williams byli przywiązani do foteli przez kilka godzin, zanim misja została zatrzymana. Technicy bezpiecznie pomogli im wydostać się z kapsuły, po czym wrócili do kwarantanny w oczekiwaniu na kolejną próbę wystrzelenia. Misja ta ma kluczowe znaczenie dla Boeinga, ponieważ ma na celu ugruntowanie pozycji Starlinera jako niezawodnej opcji transportu astronautów na ISS i dalej, konkurującej z misjami Crew Dragon firmy SpaceX.
W wyniku różnych niepowodzeń budżet programu Starliner, objętego umową z NASA na 4,2 miliarda dolarów, wzrósł do około 4,5 miliarda dolarów. Dla Boeinga sukces Starlinera ma kluczowe znaczenie nie tylko dla przedsięwzięć kosmicznych, ale także dla wyjścia z kryzysów w produkcji samolotów komercyjnych. Z drugiej strony NASA postrzega Starlinera jako kluczowy element swojej strategii dywersyfikacji opcji transportu astronautów, co ma kluczowe znaczenie dla szerszego programu Artemis, którego celem jest powrót ludzi na Księżyc, a ostatecznie na Marsa.
Oczekuje się, że po wystrzeleniu Starliner zadokuje do ISS około 24 godziny później. Misja obejmuje zadania takie jak testowanie możliwości ręcznego sterowania i ocena działania statku kosmicznego jako potencjalnej bezpiecznej przystani. Po około tygodniu na ISS astronauci powrócą na Ziemię, lądując przy pomocy spadochronów i poduszek powietrznych na południowo-zachodniej pustyni USA.