Trzej Amerykanie, którzy zostali uwięzieni w Rosji pod zarzutem skrytykowany przez administrację Bidena za nielegalną, wracali do domu po największa wymiana więźniów od czasów zimnej wojnyBiden i Harris powitali ich krótko przed północą w czwartek w bazie lotniczej Joint Base Andrews w stanie Maryland, dokąd przetransportowano ich po wymianie, która miała miejsce w Turcji.
Trójka wylądowała już w San Antonio, gdzie spędzą czas w Brooke Army Medical Center na badaniach lekarskich. Centrum prowadzi program reintegracyjny, który w ostatnich latach leczył innych uwolnionych więźniów, w tym zawodniczkę WNBA Brittney Griner, która była przetrzymywana przez Rosję, i Travisa Kinga, który był przetrzymywany przez Koreę Północną.
Gershkovich, reporter Wall Street Journal, był zatrzymany w marcu ubiegłego roku i oskarżony o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych. Whelan, konsultant ds. bezpieczeństwa i były żołnierz piechoty morskiej, został aresztowany przez władze rosyjskie w grudniu 2018 r. i skazana za szpiegostwo w 2020 r. Kurmaszewa, redaktorka finansowanego przez USA, niezależnego pod względem redakcyjnym Radia Wolna Europa/Radia Swoboda, została zatrzymana w czerwcu 2023 r. i skazany tego lata na 6 i pół roku pobytu w rosyjskiej kolonii karnej pod zarzutem rozpowszechniania fałszywych informacji na temat rosyjskiej armii.
Władimir Kara-Murza, rosyjski dziennikarz, autor i polityk opozycyjny, który posiada stałe miejsce zamieszkania w USA — i kto zdobył Nagrodę Pulitzera w tym roku za felietony publikowane w The Washington Post — powróci do Stanów Zjednoczonych po ponownym spotkaniu z rodziną w Niemczech, poinformowali urzędnicy Białego Domu.
Byli wśród 24 osób uwolnionych w ramach wymiany więźniów przetrzymywanych w siedmiu krajach — z jednej strony w Rosji i Białorusi, a z drugiej w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Słowenii, Polsce i Norwegii. Po stronie rosyjskiej uwolniono 16 więźniów, w tym jednego, który był więziony na Białorusi, a wśród nich byli obywatele Niemiec i Stanów Zjednoczonych oraz rosyjscy dysydenci, z których większość została przetransportowana samolotem do Niemiec. Rosja przyjęła w zamian osiem osób, w tym zabójcę Wadima Krasikowa, który był więziony przez Niemcy, i dwóch hakerów i domniemany przemytnik mający powiązania z wywiadem odbyło się w Stanach Zjednoczonych.
Prezydent Biden wygląda na uradowanego, biegałem podszedł do reporterów po przywitaniu się z trzema uwolnionymi Amerykanami, wyrażając „wielką satysfakcję” i „ulgę” z powodu powrotu do domu.
Siostra Whelan, mąż i córki Kurmashevej oraz rodzice Gershkovich, siostra i szwagier byli obecni na spotkaniu. Byli tam również członkowie personelu Wall Street Journal, w tym Redaktor naczelna Emma Tucker. Gazeta miała prowadzić 16-miesięczną kampanię nacisków aby sprowadzić swojego reportera do domu. „Dzisiaj jest radosny dzień” – powiedział Tucker powiedział wcześniej.
Biały Dom ustalił warunki umowy jako dyplomatyczny zamach stanu dla Bidena. Ale wymiana ta podniosła również kwestie dotyczące rozsądku uczestniczenia w negocjacjach z reżimami, które mogłyby więzić niewinnych ludzi dla uzyskania nacisku.
Biden w bazie wojskowej Joint Base Andrews odpowiedział na krytykę, że wymiana więźniów może stanowić zachętę dla wrogich państw do zatrzymywania Amerykanów dla własnej korzyści: „Nie wierzę w ten pomysł, że pozwolicie tym ludziom gnić w więzieniu, bo inni mogą zostać schwytani” – powiedział.
Zapytano go również, czy ma wiadomość dla prezydenta Rosji Władimira Putina. „Stop” – odpowiedział. Nie rozwinął tematu. Do narodu amerykańskiego powiedział: „Nie ma nic, co przekraczałoby nasze możliwości, gdy działamy razem – nic, nic, nic”.
Harris zwróciła się również do reporterów, mówiąc im, że to była „bardzo dobra noc”. Podkreśliła „znaczenie budowania sojuszy i budowania siły, którą mamy dzięki dyplomacji”.
Zanim Biden przemówił do dziennikarzy, wręczył Whelanowi flagę USA, którą wyciągnął ze swojej klapy. spędziłem 2043 dni w areszcie, według jego rodziny.
„Prezydent Biden dał mi swoją odznakę” – powiedział Whelan reporterom w Teksasie, opisując, jak rozmawiali, gdy Biden „zdjął ją i mu dał”.
Dodał, że docenia całe wsparcie ze strony amerykańskich urzędników oraz „tysiące i tysiące” listów, które otrzymał od ludzi z całego świata podczas pobytu w areszcie.