Ministrowie w Izraelski Gabinet Polityczny i Bezpieczeństwa we wczesnych godzinach porannych we wtorek czasu lokalnego uzgodniono strategię operacyjną „ograniczonej” izraelskiej inwazji na Liban, ale napięcie wzrosło po tym, jak według doniesień urzędnicy byli sfrustrowani faktem, że wiadomość o operacji wyciekła na kilka godzin przed ich spotkaniem.
Nienazwany funkcjonariusz służb bezpieczeństwa USA potwierdził w poniedziałek rano Fox News i innym mediom, że „ograniczona” inwazja na Liban jest nieuchronna. Zapytany później przez reporterów, prezydent Biden zdawał się potwierdzać te twierdzenia i powiedział: „Jestem bardziej świadomy, niż mogłoby się wydawać”.
Ale zapytany, czy odpowiadają mu plany operacyjne, odpowiedział: „Nie podoba mi się, że się zatrzymali. Powinniśmy teraz zawrzeć zawieszenie broni”.
Podobnie, później tego samego dnia, podczas odprawy Departamentu Stanu USA, rzecznik Matthew Miller powiedział reporterom: „Informowali nas o szeregu operacji”.
„W tej chwili powiedzieli nam, że są to ograniczone operacje skupione na infrastrukturze Hezbollahu w pobliżu granicy. Ale prowadzimy z nimi ciągłe rozmowy na ten temat” – dodał.
Nie jest jasne, czy Miller mówił o przyszłych operacjach, czy o operacjach trwających, ponieważ w poniedziałek pojawiły się doniesienia sugerujące, że izraelskie siły specjalne od miesięcy angażowały się w naloty transgraniczne.
Fox News Digital nie potrafiła potwierdzić, którzy izraelscy ministrowie byli sfrustrowani, a konkretnie wobec kogo w USA był skierowany ich gniew.
Izraelscy ministrowie byli jednak nie tylko urzędnikami amerykańskimi podobno sfrustrowany– podają lokalne media YNET News.
Izraelskie Siły Obronne (IDF) również wzbudziły irytację po tym, jak rzecznik IDF rzekomo odniósł się do tej operacji przed debatą ministra, chociaż wydawało się, że lokalne doniesienia zostały zaktualizowane w odpowiedzi na prośby rzecznika IDF kontradmirała Daniela Hagari, który zadzwonił na temat placówek, aby nie informowały o „plotkach”.
INWAZJA NAZIEMNA IZRAELA NA LIBAN BEZPOŚREDNIO, GDY RZĄD ZATWIERDZA NASTĘPNĄ FAZĘ WOJNY
„W ostatnich godzinach pojawiło się wiele raportów i plotek na temat działalności IDF na granicy libańskiej. Prosimy, aby nie rozpowszechniać żadnych raportów na temat działań sił zbrojnych” – powiedział Hagari w programie X przed spotkaniem ministerialnym.
„Trzymaj się wyłącznie oficjalnych doniesień i nie rozpowszechniaj nieodpowiedzialnych plotek” – dodał.
Jednak po spotkaniu IDF wydało oświadczenie potwierdzające, że IDF rozpoczęło „ograniczone, lokalne i ukierunkowane naloty naziemne w oparciu o dokładne dane wywiadowcze przeciwko celom terrorystycznym Hezbollahu i infrastrukturze w południowym Libanie”.
„Cele te znajdują się w wioskach blisko granicy i stanowią bezpośrednie zagrożenie dla społeczności izraelskich w północnym Izraelu” – dodał IDF.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
Źródła poinformowały Fox News wcześniej w poniedziałek, że operacja miała mieć „ograniczony” zakres i była szybsza niż operacja przeprowadzona przez Izrael w Libanie w 2006 r., która trwała 34 dni i podczas której zginęło około 1191 osób, a 4409 zostało rannych, z czego jedną trzecią kobiety i dzieci. Poinformował o tym również Izrael że 43 cywilów zginęło, a 997 zostało rannych.
Axios wcześniej informował, że Izrael nie powiadomił USA z wyprzedzeniem o operacji eksplodujących sygnalizatorów dźwiękowych, jak donosi izraelski minister obrony Yoav Gallant zadzwonił do Sekretarza Obrony Lloyda Austina, gdy pagery zaczęły eksplodować w Libanie. Po piątkowym zabójstwie przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha sekretarz obrony Lloyd Austin powiedział reporterom: „Stany Zjednoczone nie były zaangażowane w operację Izraela”, zauważając, że Izraelczycy „nie otrzymali żadnego wcześniejszego ostrzeżenia”.
Departament Stanu nie odpowiedział natychmiast na prośbę Fox News Digital o komentarz.