Jimmy Kimmel nie do końca ufa sondażom prezydenckim. Jak wyjaśnił publiczności „Jimmy Kimmel Live” podczas swojego monologu w czwartek, główne sondaże prezydenckie tak naprawdę niewiele nam mówią o tym, jak Kamala Harris wypada w porównaniu z Donaldem Trumpem.

„Jesteśmy teraz 46 dni od tego, by Donald Trump ogłosił, że wygrał wybory” – powiedział Kimmel. „Niezależnie od tego, czy wygrał, czy nie”.

„Wydaje się, że Kamala Harris nabrała rozpędu. Myślę, że. Sondaże mówią, że tak. Ale mówią też, że nie. Nie wiem. W ciągu ostatnich kilku dni pojawiło się wiele nowych sondaży” – wyjaśnił Kimmel.

„The Morning Consult twierdzi, że Harris zyskała dużo na debacie – ma sześć punktów przewagi. Podczas gdy sondaż The New York Times/Siena College Poll mówi, że nie zyskała dużo; wyścig jest remisowy. Chociaż ten sam sondaż mówi, że podczas gdy Trump i Harris mają remis w skali kraju, ona zyskuje cztery punkty w Pensylwanii, która jest kluczowym stanem wahającym się, który może zadecydować o wyborach”, kontynuował.

„Ale są też złe wieści, bo Washington Post mówi, że ona i Trump są na równi w Pensylwanii. Choć dzisiaj ukazał się kolejny sondaż Franklin & Marshall College. Kamala prowadzi o trzy punkty w Pensylwanii” – kontynuował Kimmel. „Podczas gdy Emerson przegrywa o punkt w Pensylwanii”.

„Innymi słowy, żadne z tych sondaży nic nie znaczą. Są, są, są bezsensowne, a mimo to wciąż na nie patrzymy. Pod wieloma względami przypominają Kardashianów. Ale będę was informować na bieżąco, gdy pojawią się nowe, całkowicie bezsensowne dane z sondaży” – powiedział Kimmel.

Obejrzyj cały monolog poniżej:



Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj