Według najnowszych informacji kobieta i dwójka jej małych dzieci nie żyją po tym, jak w poniedziałek celowo przejechali przez barierkę zabezpieczającą i wskoczyli do wodospadu Niagara. Nowy Jork Policja Stanowa.
Do rzekomego morderstwa i samobójstwa doszło około godziny 21:00, kiedy 33-letnia Chianti Means zabrała swoje 9-letnie i 5-miesięczne dziecko, przeszła przez poręcz na wyspie Luna, a następnie zanurzyła się w rzece Niagara. Luna Island to mała wyspa pomiędzy wodospadami American Falls i Bridal Veil Falls, która wraz z wodospadem Horseshoe stanowi popularną atrakcję turystyczną. Wyspa jest połączona z Wyspą Kozią.
Organy ścigania przybyły na miejsce zdarzenia i ustaliły, że wszyscy już przeszli.
WYBUCH POJAZDU SONDY FBI NA MOSTU USA-KANADA W POBLIŻU Wodospadu Niagara
„Dochodzenie wykazało, że incydent ten miał charakter zamierzony, chociaż okoliczności są nadal badane” – podała w komunikacie prasowym policja stanu Nowy Jork.
Do poszukiwań trzech zaginionych osób władze wykorzystują bezzałogowe statki powietrzne i jednostki podwodne.
Do czwartku ratownikom nadal nie udało się zlokalizować ciał. Policja stanu Nowy Jork powiedz Fox News Digital.
Według mediów Means i jej dzieci – 9-letni Roman Rossman i mała Mecca Means – byli mieszkańcami wodospadu Niagara. Poczta nowojorska.
Żołnierz stanu Nowy Jork James O’Callaghan powiedział, że w zdarzeniu nie brały udziału żadne inne osoby i jest mało prawdopodobne, aby był to wypadek.
„W parkach stanowych zastosowano wiele środków bezpieczeństwa. Zatem nie jest to coś, do czego po prostu się natknęli” – powiedział O’Callaghan na środowej konferencji prasowej. „To niewielki obszar, położony tuż przy szczycie wodospadu i naszym zdaniem właśnie tam weszli.”
Luna Island jest otwarta 24 godziny na dobę, a kiedy doszło do zdarzenia, było już ciemno. Wodospad Niagara to grupa trzech wodospadów rozciągających się na granicy Kanady i Nowego Jorku.
NIAGARA UPADKA: KOBIETA, 5-LETNI SYN SPADA Z 30 STÓP; POLICJA „NIE WIERZ, ŻE TO BYŁ WYPADK”
„A jakie były faktyczne okoliczności tego zdarzenia? Tę część możemy poznać lub być w stanie rozwiązać, ale być może nigdy się nie dowiemy. Prawda jest jednak taka, że nie wierzymy, że istnieją jakiekolwiek inne zaangażowane strony. Mówimy tylko o tych trzech ofiarach tych trzech osób”.
O’Callaghan powiedział, że to, co naoczni świadkowie powiedzieli policji, było „niepokojące”, chociaż nie był w stanie podzielić się tym, co powiedzieli.
„Na pewno poszli tam tej nocy i żaden z nich nie wrócił. Ale jak powiedziałem, na podstawie posiadanych informacji wiemy, że było to działanie zamierzone. Trudniej jednak odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tak się dzieje” – stwierdził.
O’Callaghan powiedziała, że rodzina zmarłych wykazała się dużą współpracą, co pozwoliło policji przyspieszyć dochodzenie. Oznacza to, że była matką obojga dzieci i miały one różnych ojców.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
Policja rozmawiała także ze współpracownikami Meansa. Means opisała siebie jako doradcę ds. przemocy domowej na swoim profilu na LinkedIn.
„Nie widzimy żadnych wskaźników (zdrowie psychiczne Myślę, że to odpowiadałoby poziomowi wysokiego stresu lub niestabilności psychicznej” – stwierdziła O’Callaghan.
W tej historii mowa o samobójstwie. Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, ma myśli samobójcze, skontaktuj się z infolinią ds. samobójstw i kryzysów pod numerem 988 lub 1-800-273-TALK (8255).