W sądach w całym kraju toczy się lawina spraw związanych z wyborami w USA, a ponad 160 spraw jest już w toku, a eksperci twierdzą, że to normalne w przypadku współczesnych wyborów prezydenckich.

Złożono już co najmniej 165 pozwów związanych z wyborami, z których większość dotyczyła takich kwestii, jak to, kto powinien być uprawniony do głosowania, w jaki sposób oddaje się i liczy karty do głosowania oraz w jaki sposób zapewnić bezpieczeństwo wyborów i chronić przed rzekomymi oszustwami wyborczymi.

Jednak kilku analityków prawnych wyraża wątpliwości, czy którykolwiek z tych pozwów będzie miał długotrwały wpływ na wybory w 2024 r., i opisuje charakter roszczeń jako dość standardowe, zwłaszcza w ciągu ponad dwudziestu lat, jakie upłynęły od George W. Bush obronił się Al Gore i góra wyzwań prawnych, aby wygrać wybory prezydenckie w 2020 roku.

„Myślę, że czeka nas wiele postępowań sądowych, ale byłbym zaskoczony, gdybyśmy mieli jakiekolwiek wskazówki dotyczące szyjnych spraw” – powiedział Fox News Digital profesor prawa na Uniwersytecie George’a Washingtona Jonathan Turley.

TEKSAS MOŻE BADAĆ „ZBIERANIE GŁOSÓW” W DNIU WYBORÓW, ZASADY SĄDU APELACYJNEGO

osoba głosująca w deszczu, wrzucając kartę do głosowania do skrzynki na zewnątrz

Osoba zostawia kartę do głosowania korespondencyjnego w Portland. (AP Photo/Jenny Kane)

Najgłośniejsze jak dotąd pozwy zostały złożone w Arizonie, Gruzji, Michigan, Nevadzie, Karolinie Północnej, Pensylwanii i Wisconsin, czyli siedmiu stanach będących polami bitwy, które dysponują łącznie 93 głosami elektorskimi i od których powszechnie oczekuje się, że pomogą w podjęciu decyzji wybór na korzyść wiceprezydenta Demokraty Harrisa lub Republikanina byłego prezydenta Trumpa.

Zacięty wyścig i fala niedawnych spraw sądowych wzbudziły wśród niektórych obserwatorów obawę, że pozwy pozbawią potencjalnych wyborców praw wyborczych, uniemożliwią zwolennikom jednego lub drugiego kandydata udział w wyborach lub wzbudzą wątpliwości co do wyników głosowania po rozstrzygnięciu wyścigu .

Jednak takie obawy są prawdopodobnie bezpodstawne, zauważa Turley.

„Nie sądzę, aby jakiekolwiek wyzwanie przedwyborcze miało ogromny wpływ na pięć wyborów prezydenckich, które opisałem” – stwierdził.

Turley dodał, że obie strony coraz częściej wykorzystują wstępne pozwy jako swego rodzaju „symbol zastępczy”, zarówno w celu podsycenia własnych narracji na temat wyborów, jak i w celu stworzenia istniejącego wcześniej zapisu problemów w stanach wahadłowych, do którego mogą następnie powrócić po zakończeniu wyborów wybór.

I to nie jest tak, że jest to nowa strategia.

SPRAWDŹ NAJNOWSZE RANKINGI FOX NEWS POWER W WYBORACH 2024

Kamala Harris i Donald Trump na wspólnym zdjęciu po lewej i prawej stronie

Rankingi Fox News Power umieściły stan Michigan w kolumnie remisowej, a obie partie mocno grają dla wyborców z Pasa Rust. (Getty Images)

W Stanach Zjednoczonych „podobny wzrost nastąpił w latach 2016 i 2020. Myślę, że wcześniej był najbliższy Bush przeciwko Gore’owi– stwierdził Turley.

Standardem było wówczas „wzrost (przypadków) po wyborach” – dodał. „Teraz ujednolicono ustawianie setek prawników (wcześniej) i obserwujemy tę samą trajektorię”.

W związku z wyborami w 2020 r. Kampania Trumpa złożyła 60 pozwów próby podważenia wyników wyborów w kluczowych stanach wahadłowych. I chociaż liczba pozwów była niezwykła, eksperci zauważają, że sama praktyka jest w rzeczywistości dość standardowa.

Według Andrew McCarthy’ego, byłego zastępcy prokuratora generalnego USA ds. Południowa dzielnica Nowego Jorku.

To częściowo jest przyczyną wczesnych zgłoszeń w wielu stanach, powiedział Fox News, dodając, że większość pozwów została wniesiona kilka miesięcy wcześniej i właśnie teraz trafia do sędziów i sądów apelacyjnych w dotkniętych stanach.

Od tego momentu sędziowie wolą zajmować się nimi tak szybko, jak to możliwe, powiedział.

Pracownicy wyborczy w Gruzji na sesji szkoleniowej

Pracownicy wyborczy nadzorują głosowanie przedterminowe w lokalu wyborczym w Marietta w stanie Georgia, 15 października 2024 r. (Reuters/Jayla Whitfield-Anderson)

„Sądy nie mają nic przeciwko angażowaniu się w tę dziedzinę, jeśli mają one decydować o tym, jakie powinny być zasady” podczas wyborów, McCarthy powiedział Fox News Digital. „Ale nigdy nie chcą wyglądać, jakby decydowali o wyborach”.

KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS

Innymi słowy, im więcej będą mogli orzec przed wyborami, aby uniknąć pozorów uprzedzeń lub wpływów politycznych, tym lepiej, powiedział.

„Jeśli chcesz to zrobić dobrze i kompetentnie, w sposób reprezentatywny dla sposobu, w jaki powinien działać system prawny, musisz rozstrzygnąć te kwestie przed wyborami” – powiedział McCarthy. „Ponieważ ramy czasowe po wyborach są po prostu zbyt krótkie, aby w szczególności umożliwić podjęcie jakichkolwiek działań mających na celu znaczące śledztwo wyborcze jeśli problemem jest oszustwo.”

Otrzymuj najnowsze aktualizacje ze szlaku kampanii 2024, ekskluzywne wywiady i nie tylko w naszym centrum wyborczym Fox News Digital.



Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj