Zahraa Badreddine uciekła z Nabatieh w południowym Libanie w związku z nasileniem się izraelskich nalotów, mając nadzieję, że znajdzie bezpieczeństwo na obszarze zamieszkanym głównie przez chrześcijan, bliżej wybrzeża. Jednak w ostatnią niedzielę w nalocie w pobliżu Sydonu zginęło dwójka jej dzieci.
Source link
Strona główna Newsy „Nie ma bezpieczeństwa”: decyzja o opuszczeniu kraju kończy się tragedią dla libańskiej...