Migranci zalewają system wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych Nowy Jork w wyższym stopniu niż wcześniej przyznawano, stanowiąc ponad połowę aresztowań w wielu częściach miasta.
Jak podają źródła policyjne w raporcie, aż 75% osób aresztowanych w ostatnich miesiącach w Midtown Manhattan za przestępstwa takie jak napaść, rabunek i przemoc domowa to migranci. raport dla New York Post.
Według raportu, nowojorskie sale sądowe są pełne osób, które szukają azylu w mieście i naruszyły prawo. Źródła w policji podają, że łagodne wytyczne dotyczące kaucji sprawiają, że migranci po aresztowaniu szybko wracają na ulice miasta.
„Powiedziałbym, że około 75% aresztowań w Midtown Manhattan dotyczy migrantów, głównie za rabunki, napaści, incydenty domowe i sprzedaż podróbek” – powiedział policjant z Midtown Manhattan w wywiadzie dla New York Post, zauważając, że „nie można być w 100% pewnym (że to migranci), chyba że aresztuje się ich w schronisku lub są na tyle głupi, że podadzą adres schroniska”.
Prawdziwa skala problemu jest prawdopodobnie nieznana, głównie dlatego, że policja nie ma uprawnień do śledzenia status imigracyjny osób, które zatrzymują.
„Policjanci nie mogą pytać o status imigracyjny ofiar przestępstw, świadków ani podejrzanych, dlatego NYPD nie śledzi danych dotyczących statusu imigracyjnego” – powiedział rzecznik NYPD w wywiadzie dla Fox News Digital.
Problem nie ogranicza się tylko do Manhattanu. Źródła policyjne podały dziennikowi „New York Post”, że ponad 60% aresztowań w Queens dotyczyło również migrantów.
„Bywają dni, gdy mamy tak wiele spraw dotyczących imigrantów, że musimy wzywać dodatkowych tłumaczy języka hiszpańskiego” – powiedział funkcjonariusz organów ścigania z Queens Criminal Courthouse w wywiadzie dla „New York Post”.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI NA TEMAT KRYZYSU BEZPIECZEŃSTWA GRANICZNEGO
W jednym przypadku, na który zwrócono uwagę w raporcie, 31-letni migrant z Ekwadoru, Jefferson Maldenado, został aresztowany w Nowym Jorku pięć razy od przybycia do USA na początku tego roku. Jego ostatnie aresztowanie miało miejsce za kradzież pary spodni i piwa ze sklepu Target, odnotowano w raporcie.
„Chciałem się przebrać i pomyśleć” – powiedział migrant, gdy zapytano go, dlaczego popełnił przestępstwowedług raportu. „Chciałem usiąść i pomyśleć o swoim życiu, o tym, co robić. Ponieważ to nie jest normalny świat”.
Policja twierdzi, że problem w mieście pogorszył się z powodu nowojorskich przepisów o miastach azylowych, które uniemożliwiają policji współpracę z amerykańską Służbą Imigracyjną i Celną (ICE) w przypadkach, w których policja podejrzewa, że migrant przebywa w kraju nielegalnie.
„Nowy Jork wyeliminował narzędzie do pozbywania się brutalnych przestępców. Co za bałagan” – powiedział Jim Quinn, były prokurator w Queens District Attorney’s Office, w wywiadzie dla New York Post. „Prawo o miastach azylowych jest żałosne. Jest obrzydliwe. Jest szalone”.
Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams wezwał Radę Miasta do zmiany miejskich praw dotyczących azylu, argumentując w zeszłym tygodniu, że funkcjonariusze organów ścigania w Nowym Jorku „nie mają upoważnienia, aby móc iść i koordynować działania z ICE. Musimy przestrzegać prawa”.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
Biuro Adamsa nie odpowiedziało natychmiast na prośbę Fox News Digital o komentarz.
Tymczasem, niektórzy policjanci w mieście są sfrustrowani brakiem postępów, a jeden z funkcjonariuszy z Queens twierdzi, że Nowy Jork bardziej przypomina „kraj trzeciego świata”.
„Roosevelt Avenue i 91st Street wyglądają jak scena z „Casablanki” ze wszystkimi sprzedawcami. Możesz kupić jedzenie, ubrania, zabawki, elektronikę, narzędzia i umyć samochód” – powiedziało źródło policyjne dla New York Post. „Ten obszar stał się krajem trzeciego świata i wygląda na to, że ratusz się tym nie przejmuje o podatnikach którzy tu mieszkają i pracują.”