Użytkownicy zareagowali ogromną reakcją na środową informację, że X (dawniej Twitter) „wkrótce” wprowadzi zmianę w funkcji blokowania, która umożliwi zablokowanym użytkownikom przeglądanie aktywności osób, które ich zablokowały.
„Wkrótce wprowadzimy zmianę w działaniu funkcji blokowania. Jeśli Twoje posty są ustawione jako publiczne, zablokowane przez Ciebie konta będą mogły je przeglądać, ale nie będą mogły się z nimi kontaktować (polubić, odpowiedzieć, ponownie opublikować itp.)” – stwierdził X Engineering.
I w kolejnym pościefirma X Engineering przedstawiła niemal prozaiczne orwellowskie wyjaśnienie, mówiąc użytkownikom: „Dzisiaj użytkownicy mogą używać blokady do udostępniania i ukrywania szkodliwych lub prywatnych informacji o zablokowanych osobach. Dzięki tej aktualizacji użytkownicy będą mogli sprawdzić, czy takie zachowanie występuje, co zapewni większą przejrzystość.
Wielu użytkowników wskazało na oczywiste problemy z tym związane — szczególnie na to, że w wyjaśnieniu ignoruje się również przyzwyczajenie do blokowania zapobiegać albo przestań molestowanie.
Niektórzy użytkownicy zwrócili uwagę, że ta zmiana skutecznie sprawia, że funkcja blokowania jest identyczna z funkcją wyciszenia.
Jeszcze inni zauważyli, że pod kierunkiem właściciela Elona Muska X (dawniej Twitter) wprowadził liczne zmiany, które faktycznie zmniejszają przejrzystość.
I oczywiście kilku innych użytkowników wysunęło teorię, że zmiana ma coś wspólnego z osobistym Muskiem.
Kiedy była aktualizacja po raz pierwszy ogłoszono we wrześniuMusk świętował to, publikując: „Najwyższy czas, aby to się stało”. Wcześniej powiedział wprost, że argumentował, że blokowanie ludzi „nie ma sensu” i że funkcja wyciszenia powinna być wyłączną opcją użytkownika. A w sierpniu 2023 r groził ten „blok zostanie usunięty”.
Nadal nie wiadomo, kiedy zmiana zostanie wdrożona — jak powiedzieliśmy, inżynierowie X powiedzieli tylko „wkrótce”. W przypadku użytkowników, którzy zdecydują się nadal korzystać z platformy, ale chcą uniemożliwić prześladowcom zobaczenie ich postów, po wprowadzeniu zmiany jedynym rozwiązaniem będzie ustawienie całego konta jako prywatnego lub przejście do serwisu społecznościowego umożliwiającego blokowanie, np. Błękitny.