PORTLAND, Oregon (KOIN) – Niezależnie od tego, czy chodzi o jazdę na rowerze, podnoszenie ciężarów, wspinanie się po skalnej ścianie czy wiosłowanie, Jonathan Kuniholm może to wszystko z łatwością zrobić, korzystając z opracowanej przez siebie protezy ramienia.
„Założę go, żeby zrobić majsterkowanie w domu lub złożyć pranie. Być może założę go na kolację, żeby móc pokroić stek” – powiedział. „To po prostu oznacza, że jest mniej zajęć, których mógłbym unikać”.
W sierpniu 2004 r. weteran piechoty morskiej został wysłany do Iraku. Pięć miesięcy później wszystko się zmieniło.
„W Nowy Rok 2005 brałem udział w pieszym patrolu nad rzeką Eufrat i wpadliśmy w zasadzkę IED (improwizowanego urządzenia wybuchowego), w wyniku którego zginął kapitan Lance Brian Parrello, a ja zostałem ranny” – powiedział. „Amputowano mi ramię, po czym rozpocząłem powrót do zdrowia”.
Kuniholm wracał do szpitala i wychodził z niego i wkrótce zdał sobie sprawę, że dostępne protezy są ciężkie i niewygodne, szczególnie w zębodole. Dlatego wykorzystał swój dyplom inżyniera do pracy. Założył Stumpworx i zaprojektował protezę ramienia wykonaną z zaawansowanej technologii obuwia sportowego.
„To nylon wydrukowany w 3D, tak zwana rama, jego twarda część” – powiedział KOIN 6 News. „W takim razie to wszystkie tekstylia i ten sam rodzaj materiałów, z których powstają buty do biegania, w których biegasz”.
Stwierdził, że materiał ten jest znacznie lepszy od obecnie stosowanych protez ramion, które mogą powodować duże pocenie się.
„Zasadniczo każda czynność polegająca na pchaniu i ciągnięciu ramienia jest aktywna, gdy możesz się pocić, ponieważ to jest prawdziwe ograniczenie twardych ramion z włókna węglowego. To jak noszenie plastiku”.
Niedawno zwyciężył Kuniholm 15 000 dolarów dla Stumpworxa podczas specjalnego konkursu ofert prowadzonym przez Disabled American Veterans.
Stumpwork jest obecnie zaangażowany w projekt badawczy, który ma nadzieję, że w nadchodzących latach będzie mógł pomieścić 30 pacjentów. Ma też nadzieję, że branża obuwia sportowego w Portland będzie chciała się w to zaangażować.
„Jeśli którakolwiek z firm obuwniczych jest zainteresowana współpracą przy masowej produkcji dostosowanej do indywidualnych potrzeb i rozważa zrobienie czegoś podobnego do tego, co my robimy” – powiedział – „chętnie z nimi porozmawiam”.