W zeszłym tygodniu sędzia federalny wydał orzeczenie na korzyść grupy zajmującej się obroną sygnalistów, pozwał Departament Sprawiedliwości ujawnienia dokumentów związanych z tajnym dostępem do informacji na temat pracowników Kongresu, którzy prowadzili dochodzenie w sprawie Departamentu Sprawiedliwości.
Empower Oversight Whistleblowers & Research odniosło częściowe zwycięstwo w pozwie złożonym w maju, kiedy sąd federalny nakazał Departamentowi Sprawiedliwości ujawnienie dokumentów. Zwycięstwo w piątek nastąpiło kilka dni po tym, jak grupa złożyła drugi pozew, aby zmusić Departament Sprawiedliwości do ujawnienia dodatkowych dokumentów.
„Zażądane dokumenty prawdopodobnie pokażą zaskakujące zaniedbanie przez Departament Sprawiedliwości zasady podziału władzy zapisanej w Konstytucji Stanów Zjednoczonych” – czytamy w niedawnym raporcie Empower Oversight skarga powiedziała„Te zapisy pokażą, jak daleko posunął się Departament Sprawiedliwości, począwszy od 2016 r., aby potajemnie inwigilować różnych członków personelu Kongresu (z obu partii politycznych), którzy aktywnie nadzorowali Departament Sprawiedliwości zgodnie ze swoimi uprawnieniami konstytucyjnymi”.
W 2017 r. Departament Sprawiedliwości wezwał Google do sądu w związku z zapisy adresów e-mail Google i numery telefonów Google Voice. Empower Oversight ustalił, że DOJ przejął akta wielu republikańskich i demokratycznych prawników z Komisji Sądowniczej Senatu, Komisji ds. Wywiadu Izby Reprezentantów i Komisji ds. Wywiadu Senatu, paneli, które zajmowały się nadzorem nad departamentem.
REPUBLIKANIE W IZBIE REPUBLIKANÓW PODEJMUJĄ DZIAŁANIA W CELU WZMOCNIENIA OCHRONY SYGNALISTA W DOJ
Według Empower Oversight Departament Sprawiedliwości utrzymywał tę tajemnicę przez sześć lat, uzyskując w sądzie federalnym w Waszyngtonie nakazy milczenia wobec dostawców takich jak Google.
„To jest ogromne, problem masowego podziału władzy„– powiedział Tristan Leavitt, prezes Empower Oversight, w wywiadzie dla Fox News Digital.
Poddał w wątpliwość, czy Departament Sprawiedliwości prawidłowo poinformował sąd, że wezwania były skierowane do prawników Kongresu sprawujących nadzór nad departamentem.
„Nadzór Kongresu ma mieć zabezpieczenia. Jeśli aparat bezpieczeństwa pozwoli Departamentowi Sprawiedliwości zobaczyć, kiedy komisja kongresowa komunikuje się z sygnalistą, to ujawni to sygnalistę”, dodał Leavitt.
Założyciel Empower Oversight, Jason Foster, były starszy pracownik senatora Chucka Grassleya, Republikanina z Iowa, dowiedział się wcześniej w tym roku, że Departament Sprawiedliwości uzyskał dostęp do jego akt za pośrednictwem Google.
Rzecznik Departamentu Sprawiedliwości powiedział Fox News Digital w e-mailu: „Departament odmówi komentarza na temat trwającego postępowania sądowego”.
Jednakże, „New York Times” podał, że że Carlos Felipe Uriarte, zastępca prokuratora generalnego, napisał w styczniu do Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów, aby powiedzieć, że departament zmieni swoją politykę dotyczącą wezwań sądowych i w dużej mierze obwinił administrację Trumpa. „Nowa polityka wymaga dodatkowych konsultacji i zatwierdzeń” — napisano w liście.
Wezwania do ujawnienia e-maili i rejestrów połączeń telefonicznych Google wydają się być związane z federalnym dochodzeniem w sprawie wycieku poufnych informacji na temat nakazu inwigilacji Cartera Page’a, asystent kampanii Trumpa w 2016 r.. Śledztwo w sprawie przecieku doprowadziło do ostatecznego przyznania się Jamesa Wolfe’a, byłego dyrektora ds. bezpieczeństwa w Senackiej Komisji ds. Wywiadu, do winy za okłamywanie FBI w sprawie jego relacji z dziennikarką New York Times.
Mimo to, po skazaniu Wolfe’a, Departament Sprawiedliwości nadal otrzymywał coroczne przedłużenia obowiązywania nakazu milczenia od sądu federalnego.
Jest to drugi pozew, gdyż Empower Oversight złożył wcześniej pozew o akta publiczne w maju dokumentów dotyczących wezwań sądowych wystawionych przez departament, które uzasadniały lata tajemnicy, jaką Departament Sprawiedliwości narzucał dostawcom takim jak Google.
Zgodnie z niedawnym wyrokiem Empower Oversight uzyska dokumenty, o które wystąpiło w pozwie na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej złożonym w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Kolumbii.
Grupa złożyła wnioski o udostępnienie dokumentacji publicznej do Departamentu Sprawiedliwości w październiku, listopadzie i czerwcu w sprawie wykorzystania przez departament wezwań ławy przysięgłych w celu uzyskania osobistych i oficjalnych zapisów komunikacji prawników komisji nadzoru kongresowego badających departament. Departament nie dostarczył początkowych zapisów.
Rzecznik Google nie odpowiedział na zapytanie dotyczące tego artykułu.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
Jednak w oświadczeniu dla Fox News Digital z maja rzecznik Google powiedział: „Widzimy nakazy nieujawniania wydawane w związku ze wzrastającą liczbą nakazów sądowych, nakazów i wezwań sądowych od władz USA. Opóźnione powiadomienie powoduje, że użytkownicy nie mają możliwości dochodzenia swoich praw w sądzie w celu zakwestionowania żądań dotyczących ich danych. Z tych powodów popieramy dwupartyjny NDO Fairness Act, który zapewniłby, że nakazy milczenia będą wydawane tylko wtedy, gdy będzie to uzasadnione i na rozsądne okresy”.
Nakaz zachowania poufności (NDO) jest powszechnie nazywany nakazem milczenia. Ustawa o uczciwości NDO — sponsorowana przez senatorów Chrisa Coonsa, D-Del. i Mike Lee, Republikanin-Utah —wymagałoby od rządu federalnego przestrzegania ustalonych norm prawnych dotyczących przeszukań elektronicznych, które mają zastosowanie do przeszukań fizycznych, takich jak powiadamianie osób, chyba że spełniony jest wyższy standard opóźniający takie powiadomienie.