Wyborcy w stolicy kraju z radością przyjęli wiadomość, że główne media, w tym rodzinne miasto Washington Post, odmówiły poparcia kandydata na prezydenta w związku ze zbliżającym się dniem wyborów.
„Washington Post” i „Los Angeles Times” oraz kilka innych gazet celowo nie wybierają między byłym prezydentem Trumpem a wiceprezydent Kamalą Harris; zarówno „Post”, jak i „Times” od lat niezawodnie wspierają Demokratów w wyborach.
Wiele osób powiedziało Fox News Digital, że ich zdaniem decyzja tych głównych liberalnych mediów, aby nie poprzeć kandydatki na prezydenta tuż przed listopadowymi wyborami, jest przyznaniem, że Harris jest „chwiejną” kandydatką i nie chcą się wstydzić, gdy przegra. .
„Jeśli Trump miałby się tam dostać, mam wrażenie, że trochę obawiają się zemsty” – powiedział Mike, mieszkaniec New Hampshire odwiedzający DC, dodając: „Harris nie jest najbezpieczniejszym kandydatem na świecie i myślę, że ludzie boją się za nią wstawać, gdy sytuacja wygląda tak niepewnie”.
Pewien mieszkaniec Wirginii wyraził to samo, mówiąc, że brak poparcia to „dobra decyzja, ponieważ uważam, że Kamala tym razem przegra, a w większości przypadków ci ludzie popierają kandydatów Demokratów”.
Kontynuował: „I jestem w 100% pewien, że tym razem Trump wygra. Dlatego nie chcą z siebie kpić. Dlatego przestali popierać żadnego kandydata”.
W ostatnich dniach zarówno „The Post”, jak i „LA Times” ogłosiły, że w tej kadencji nie będą popierać żadnego kandydata na prezydenta. Właściciel postu Publikacja Jeffa Bezosa w poniedziałek w artykule bronił decyzji gazety jako sposobu na odzyskanie zaufania publicznego do mediów.
„Musimy być dokładni i musimy wierzyć, że jesteśmy dokładni. To gorzka pigułka do przełknięcia, ale nie spełniliśmy drugiego wymogu” Bezos napisał. „Większość ludzi uważa, że media są stronnicze. Kto tego nie widzi, nie zwraca uwagi na rzeczywistość, a ci, którzy z nią walczą, przegrywają”.
Zauważył również, że jego zdaniem poparcie nie ma żadnego wpływu na wybory poza tworzeniem „postrzegania stronniczości” wśród społeczeństwa.
Cel Bezosa, by gazeta stała się bardziej bezstronna, jest następstwem prawie 50 lat, gdy „The Post” popierał kandydata Demokratów na prezydenta, z wyjątkiem wyborów w 1988 r., podczas których również odmówił wybrania jednej ze stron.
LA TIMES POPIERA REELEKCJĘ GASCÓNA, TWIERDZA, ŻE ODPOWIEDŹ NA POLITYKĘ PRZESTĘPCZĄ TO MAGA „BAJKA”
To także niezwykła decyzja, biorąc pod uwagę, że gazeta wcześniej nazywała Trumpa „wprost niebezpieczne”, powiedział, że ma „ekstremalny program” i uważa go za najgorszego współczesnego amerykańskiego prezydenta.
Właściciel „Los Angeles Times”, dr Patrick Soon-Shiong, dokonał tego decyzja aby zapobiec poparciu przez jego gazetę któregokolwiek z kandydatów na prezydenta po raz pierwszy od cyklu 2008. Jak można było przewidzieć, wspierał Demokratów w poprzednich czterech wyścigach.
USA dzisiaj ogłosiła również, że nie poprze Trumpa ani Harrisa, a rzecznik powiedział Fox News: „nasza usługa publiczna polega na dostarczaniu czytelnikom istotnych faktów oraz wiarygodnych informacji, których potrzebują, aby podejmować świadome decyzje”.
Serwis tylko raz w swojej historii poparł kandydata na prezydenta, a w 2020 r. wybrał Joe Bidena.
Na pytanie, czy wspierają duże publikacje popierające kandydatów na prezydenta, wyborcy dali Foxowi mieszane odpowiedzi.
Patrice i Candace, dwie osoby pochodzące z Detroit, oświadczyły, że zgadzają się z dokumentami je popierającymi, i były przerażone, że nie zadeklarowały poparcia dla Harrisa.
WŁAŚCICIEL POCZTY WASZYNGTON JEFF BEZOS CHCE WIĘCEJ KONSERWATYWNYCH OPINII W PAPIERZE: RAPORT
„Myślę, że to naprawdę smutne” – powiedziała Patrice, dodając: „Myślę, że powinni podjąć decyzję… wielu ich czytelników potrzebuje tego wsparcia i pomocy w samodzielnym dokonaniu tego wyboru. I zdecydowanie chcę, żeby wspierali Kamalę”.
Zapytana, czy jej zdaniem rekomendacja danego outletu wykazuje zbyt dużą stronniczość, odpowiedziała: „Nie sądzę, żeby była stronnicza, jeśli podejmujesz świadomą decyzję”.
Candace oświadczyła, że te sklepy „muszą zdecydować, co chcą zrobić – dać czytelnikom świadomą decyzję”. Zapytana, czy nie świadczy to o zbyt dużym uprzedzeniu, odpowiedziała: „Nie, wcale”.
Matthew z DC argumentował, że sklepy „prawdopodobnie powinny” zamieszczać rekomendacje. „Wygląda na to, że to dla nich wymówka, aby tego nie robili”. Nazwał to „rozczarowującym” faktem, że gazety odmówiły poparcia kandydata, a zapytany, kogo by poprzeł, gdyby był w zarządzie jednej z nich, odpowiedział: „Harris”.
LOS ANGELES TIMES WYSTĘPUJE PRZECIWKO POPULARNEJ INICJATYWIE ANTI-CRIME BALLOT
Inni stwierdzili, że byli usatysfakcjonowani faktem, że sklepy umyły ręce od poparcia.
Pewna mieszkanka Florydy powiedziała: „Uważam, że media nie powinny być częścią polityki” i dodała, że poparcie kandydata na prezydenta „zmienia opinie ludzi i powinni oni przeprowadzić własne badania”.
„Szczerze mówiąc, gazeta zajmuje się dziennikarstwem” – powiedział Fox pochodzący z DC Mo. „Nie sądzę, że powinni popierać kandydatów, dlatego uważam, że lepiej będzie, jeśli w ogóle przestaną to robić”.