Żołnierz zagraniczny ma nową misję do wykonania.

Sierżant Nico, który obecnie jest na misji, ma nadzieję dostarczyć pies w niebezpieczeństwie do bezpieczeństwa w USA

W oświadczeniu wysłanym do organizacji non-profit Paws of War, Nico (który nie podał swojego nazwiska ze względów prywatności) opisał to jako „najtrudniejszą część wdrożenia”.

PIOSENKARZ GAVIN DEGRAW ZASKAKUJE AMERYKAŃSKICH ŻOŁNIERZY, RATUJĄC ZWIERZĘTA W RAMACH INICJATYWY PAWS OF WAR

Kiedy żołnierz znalazł szczeniaka o imieniu Mia poza swoją bazą, był on „wątły” i „nie miał już w sobie zbyt wiele życia”.

Powiedział: „Nie wiemy, jak ona w ogóle przeżywa, biorąc pod uwagę to, co jest dla niej dostępne”.

podzielony obraz psa mia

Sierżant Nico ma nadzieję, że uda mu się sprowadzić Mię, na zdjęciu, z powrotem do swojej rodziny w USA (Łapy wojny)

„Dałem jej trochę jedzenia i wody” – powiedział. „Była bardzo przestraszona”.

Żołnierz odmówił modlitwę że szczeniak wyzdrowieje z dnia na dzień.

Weteran Marynarki Wojennej i były policjant nowojorskiej policji przejeżdża przez USA, by pomóc zasłużonej organizacji non-profit

Następnego ranka Nico został zaalarmowany przez członka zespołu, że za bramą znajduje się płaczący pies.

„Oczywiście, gdy poszedłem zobaczyć, co się dzieje, to była Mia” – powiedział.

„Zaczęła merdać ogonem i wydawać te małe piski. To złamało mi serce”.

sierżant nico bawi się z mią

Sierżant Nico, na zdjęciu z Mią, powiedział, że pies był „słaby i przestraszony”. (Łapy wojny)

Nico dodał, że „złamało to również serca wszystkich innych osób na bazie”.

Powiedział Paws of War: „W głębi serca wiedzieliśmy, że nie możemy jej ignorować. Codziennie dawaliśmy jej trochę jedzenia i wody. Chodziła za mną, jakbym był jej ojcem”.

„Nie wyobrażam sobie, że mógłbym ją zostawić, wiedząc, że zostanie sama, bez nikogo”.

Żołnierze podejrzewali, że rodzice Mii zostali zabici, więc Nico wyraził wdzięczność, że dziewczyna znalazła do niego drogę.

WETERANI Z PTSD OTRZYMUJĄ „ZNACZNE KORZYŚCI” OD PSÓW SŁUŻĄCYCH, WYKAZUJĄ PIERWSZE BADANIA FINANSOWANE PRZEZ NIH

„Z pewnością znalazła drogę do mojego serca” – powiedział.

Nico podzielił się informacją, że prowadzi rozmowy wideo ze swoimi żona i dzieci codziennie wracam do Stanów i niedawno opowiedziałam im o Mii.

sierżant nico bawi się z mią

Pies „z pewnością znalazł drogę do mojego serca” – powiedział Nico. (Łapy wojny)

„Byli tak podekscytowani” – powiedział. „Chcieli, żebym porozmawiał z nią przez FaceTime i gdy to zrobiłem, zakochali się w niej”.

Kontynuował: „Mój syn od dawna chciał mieć psa… Nasze rozmowy na FaceTime przeniosły się ode mnie i skupiły się tylko na Mii”.

Nico powiedział, że jego rodzina „nie mogła się nacieszyć Mią” — i on też nie.

KLIKNIJ TUTAJ, ABY ZAPISAĆ SIĘ NA NASZ NEWSLETTER LIFESTYLE

„Stała się moim cieniem, gdziekolwiek się pojawiłem” – powiedział.

„Budziliśmy się razem, kładliśmy się spać razem… Ona przyniosła trochę normalności w odległe miejsce. Przyniosła pocieszenie innym członkom mojego zespołu na bazie i to było dokładnie to, czego potrzebowaliśmy”.

Mia żuje kość

Nico powiedział, że Mia stawała się jego „cieniem” gdziekolwiek się pojawił. (Łapy wojny)

Kiedy rodzina Nico zaczęła dopytywać, kiedy Mia wróci do domu, żołnierz zwrócił się o pomoc do Paws of War.

Teraz, organizacja ma misję sprowadzenia psa do USA

Więcej artykułów o stylu życia znajdziesz na stronie www.foxnews.com/lifestyle

Współzałożyciel Paws of War Robert Misseri powiedział Fox News Digital, że „nie potrafi wyobrazić sobie niczego bardziej satysfakcjonującego” niż spełnienie sierżanta Nico i jego rodziny tego „jednego marzenia”.

„Z pewnością na to zasłużył” – powiedział. „A pozostawienie Mii byłoby powolnym wyrokiem śmierci”.

Nico powtórzył, że „Mia nie ma już nic do zaoferowania” tam, gdzie został wysłany.

sierż. Nico i Mia na zewnątrz

Paws of War przyjmuje darowizny na rzecz ratowania Mii na stronie pawsofwar.org. (Łapy wojny)

„Kiedy odejdziemy, ona znowu nie będzie miała schronienia, przyjaciół, jedzenia, wody, ochrony” – powiedział. „Wróci do niepewnego życia, w którym będzie krucha i przestraszona”.

Nico powiedział: „Mia jest częścią mojej duszy i częścią mojej rodziny. Nie wyobrażam sobie, żeby ją zostawić, wiedząc, że zostanie sama. Modlę się, żeby ta misja się powiodła”.

KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS

Według strony internetowej organizacji Paws of War, organizacja ta pomogła w bezpiecznym sprowadzeniu do Ameryki ponad 600 psów i kotów uratowanych przez żołnierzy amerykańskich stacjonujących za granicą.

Organizacja przyjmuje darowizny na stronie pawsofwar.org.



Source link