Jak chciałbyś spędzić lata 80-te?
Trochę prac w ogrodzie, może nauka języka, trochę podróżowania, spędzanie czasu z wnukami.
A może weźmiesz udział w międzynarodowym konkursie piękności, którego ostatecznym celem będzie rozpoczęcie kariery modelki na arenie światowej.
Dla Choi Soon-hwa było to oczywiste.
W tym tygodniu 81-latka wystąpiła na scenie z kobietami o jedną czwartą jej wieku w wyborach Miss Universe South Korea, mając nadzieję, że uda jej się dostać do finału w Meksyku jeszcze w tym roku.
Pytanie jednak brzmi: dlaczego?
„Po wychowaniu dzieci i przejściu przez trudności pozostały tylko dwie osoby i wtedy trzeba znaleźć to, co chcesz robić” – wyjaśniła BBC była pracownica szpitala wkrótce po zejściu ze sceny.
„Kiedy już ją znajdziesz, stanie się ona energią, która napędza Twoje życie, prowadząc do pozytywnego nastawienia i zdrowszych relacji z ludźmi, co z kolei poprawia Twoje samopoczucie”.
Pani Choi chciała zajmować się modelingiem, odkąd pacjentka zaproponowała jej, aby zajęła się tym w energicznym wieku 72 lat.
Ten komentarz dodał jej pewności siebie, by podjąć ten krok po kilku latach trudności finansowych, które zepchnęły ją i jej rodzinę na skraj ruiny.
Od tego czasu stała się znaną twarzą w Korei Południowej – między innymi spacerowała po wybiegu podczas tygodnia mody – ale rozpoczęcie kariery poza granicami kraju okazało się trudne.
Kiedy więc Ms Universe, słynny konkurs piękności, który rozpoczął się dziewięć lat po urodzeniu pani Choi, na początku tego roku zdecydowała się znieść przepisy zabraniające uczestnikom powyżej 28 roku życia, skorzystała z okazji, aby wziąć w nim udział, co uczyniło ją najstarszą uczestniczką w historii jak dotąd, aby wziąć udział.
„To było coś, czego nie mogłam sobie wyobrazić” – mówi. „Od kilku lat marzyłam o wejściu na arenę międzynarodową jako modelka.
„Nie było jednak dla mnie jasnej ścieżki ani wskazówek, ale ponieważ w konkursie Universe nie było ograniczeń wiekowych, wziąłem w nim udział, mając na celu dotarcie na scenę globalną”.
Zniesienie ograniczeń wiekowych następuje po tym, jak w ostatnich latach konkurs Miss Universe stał się bardziej zróżnicowany – umożliwiając w nim udział zamężnym kobietom, kobietom transpłciowym i samotnym matkom.
Jednak jej zgłoszenie i tak wywołało spore zamieszanie – nie tylko wśród konkurencji.
„Uczestnicy byli zaskoczeni moim widokiem, a gdy dowiedzieli się, że mam 80 lat, wyrazili podziw, mówiąc: chcę się starzeć jak Ty” – przyznaje.
I przyniosło jej to międzynarodowe zainteresowanie, na które liczyła: pani Choi trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie.
Nie kupiła jednak biletu do Meksyku: korona Miss Universe Korei Południowej trafiła zamiast tego do 22-letniego Hana Ariela.
Pani Choi nie wyszła jednak z pustymi rękami, ale z tytułem „Najlepiej ubranej”.
„Samo uczestnictwo w konkursie jest niesamowitym i zaszczytnym doświadczeniem” – mówi, dodając, że ma nadzieję, że jako pierwsza z wielu starszych kobiet będzie walczyć o koronę i, co za tym idzie, rzucić wyzwanie normom piękna.
„Ponieważ jest to wciąż nowość, panuje duży szum, ale w miarę udziału większej liczby seniorów perspektywa na nie ulegnie zmianie i nadejdzie czas, kiedy seniorzy będą mogli rywalizować w światowych konkursach” – mówi. „Ale na razie nadszedł czas, aby młodzi wyszli na scenę”.
I cokolwiek stanie się dalej, wie, że niektórzy z jej największych fanów zawsze będą w domu w postaci jej wnuków w wieku 23 i 24 lat.
„Moje wnuki kibicują mi, mówiąc: «Nasza babcia jest taka fajna, śliczna, piękna i najlepsza!»”