Przez Steven McIntosh, Reporter rozrywkowy

Netflix Człowiek z tysiącem dzieci - Obraz nieruchomy z produkcjiNetflix

Jonathan Jacob Meijer odmówił wzięcia udziału w serialu dokumentalnym

Holenderski dawca spermy, który został ojcem setek dzieci, nazwał nowy film dokumentalny o sobie „wprowadzającym w błąd”.

Serial dokumentalny Netflixa, którego premiera odbyła się w środę, skupia się na kobietach, które miały dzieci dzięki nasieniu Jonathana Jacoba Meijera.

Jedna kobieta powiedziała poczuła się „zdradzona, smutna i zła”, gdy dowiedziała się, ile innych dzieci miał Meijer.

Meijer powiedział jednak BBC, że dokument jest mylący, ponieważ skupia się na osobach nieszczęśliwych, zamiast na licznych rodzinach, które, jak twierdzi, są mu wdzięczne.

W odpowiedzi na wywiad, producent wykonawczy nazwał twierdzenie, że większość rodzin jest szczęśliwa, „całkowicie nieprawdziwym”.

W wywiadzie Meijer dodał, że nie widzi „absolutnie nic złego” w byciu ojcem setek dzieci.

43-latek odmówił wywiadu na potrzeby dokumentu Netflixa, ale… rozmawiała w środę z audycją Woman’s Hour w BBC Radio 4.

„Oni celowo nazwali [the documentary] „Człowiek z tysiącem dzieci”, podczas gdy właściwie powinien być „dawcą spermy, który pomógł rodzinom w poczęciu 550 dzieci” – powiedział w programie.

„Więc już od samego początku celowo oszukują i wprowadzają w błąd”.

Dodał: „Myślę, że Netflix wykonał świetną robotę, wybierając pięć rodzin [who are unhappy] spośród 225 rodzin, którym pomogłem, a oni [the other families] na pewno powiem ci coś jeszcze.”

Netflix poinformował program Woman’s Hour, że nie będzie komentował wywiadu Meijer, ale Natalie Hill, producentka wykonawcza dokumentu, udzieliła wywiadu programowi.

„Ostatnie cztery lata spędziłam na rozmowach z rodzinami, na które wpłynęły kłamstwa Jonathana. Osobiście rozmawiałam z 45 lub 50 rodzinami” – powiedziała.

„Pięćdziesiąt rodzin złożyło sądowi oświadczenia dotyczące wpływu jego kłamstw i błagało sędziego, aby przestał. Więc ta ciągła platforma dla Jonathana, aby mówić o tym, że to garstka kobiet, jest całkowicie nieprawdziwa”.

Matki Natalie i Suzanne z Netflixa w filmie „Człowiek z tysiącem dzieci”Netflix

Suzanne (po lewej) i Natalie należą do rodziców, którym udało się mieć dziecko dzięki nasieniu Meijera

Meijer jest dawcą od 17 lat. W wielu przypadkach dokonywał darowizn prywatnie, co oznaczało bezpośredni kontakt z rodzinami, a nie za pośrednictwem prywatnej kliniki.

Niektóre kobiety, które wybrały go na dawcę, twierdzą, że nie wyjaśnił im dokładnie, ile innych dzieci spłodził.

„Mam mieszane uczucia, bo powiedział mi wtedy, że przekazuje darowizny pięciu rodzinom” – opowiedziała Natalie, jedna z matek, w wywiadzie dla Woman’s Hour.

„Okazało się, że w 2021 roku przeczytałem artykuł w gazecie, że to były setki rodzin. Dlatego jestem w konflikcie i nie zgadzam się z jego metodami”.

Niektóre kobiety, którym oddał krew, nazywają go „narcyzem”, inne zaś sugerują, że stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego.

Zapytany, czy uważa, że ​​jego szacunki 550 dzieci to dużo, Meijer odpowiedział: „To dużo jak na przeciętnego mężczyznę, ale nie jak na dawcę spermy.

„Dla dawcy spermy jest to dość powszechne. Idą w setki dzieci. Oni [the clinics] wyśle ​​nasienie dawcy do wielu krajów.”

„Nieaktualne poglądy”

Serial dokumentalny cieszył się dużym zainteresowaniem jeszcze przed premierą.

W recenzji z czterema gwiazdkami, Vicky Jessup z Evening Standard opisała to jako „opowieść mrożąca krew w żyłach: przestroga przed niebezpieczeństwami współczesności”.

„To niewątpliwie fascynujące widowisko, choć w bardzo ponury sposób – a rewelacje na temat oddawania spermy (i sposobu, w jaki Meijers to robi) przerażające”.

Niektóre kobiety wyrażają obawy, że ich dziecko może w przyszłości nieświadomie spotkać i nawiązać relację z przyrodnim rodzeństwem.

Matka Natalie powiedziała: „Największą obawą jest to, że te dzieci mogą się spotkać i zakochać w sobie, ponieważ rozpoznają w sobie coś szczególnego i nie zdają sobie sprawy, że pochodzą od tego samego ojca-dawcy.

„To największe ryzyko, jakie widzę, ponieważ mówi o byciu otwartym i znanym dawcą, ale przekazał krew do wielu klinik na całym świecie, a nie wszystkie kliniki podzielają te same wartości dotyczące otwartości i uczciwości wobec dzieci”.

Meijer odrzucił tę sugestię, mówiąc prezenterce Nuali McGovern, że obawy wynikają z przypadków, w których wykorzystano anonimowych darczyńców, podczas gdy jego tożsamość była łatwo dostępna.

„Mogę was zapewnić, że teraz są tanie testy DNA, a ja jestem w bazie danych DNA, więc mogą to sprawdzić” – powiedział.

„Rodzice również powiedzą swoim dzieciom, że są od dawcy. Więc ponieważ wszyscy znają moją tożsamość, nawet jeśli zdarzy się okazja, że ​​się spotkają, mogą po prostu zapytać: „Czy jesteś dzieckiem dawcy?”, a po drugie: „Czy twoim ojcem dawcą jest Jonathan?”

„Te przestarzałe poglądy, powinniśmy przestać projektować je na te dzieci. Są bardzo świadome, że są dziećmi dawcami. Wiedzą, jak reagować”.

Sprawa sądowa

W 2017 roku Meijerowi zakazano oddawania spermy w Holandii po tym jak wyszło na jaw, że był ojcem 102 dzieci, których narodziny były owocem darowizn przekazanych 11 klinikom w całym kraju.

Kontynuował przekazywanie darowizn w innych krajach aż do 2023 roku, kiedy to pewna kobieta i wspierająca ją fundacja złożyły pozew cywilny przeciwko Meijerowi, twierdząc, że zwiększa on ryzyko kazirodztwa u swoich dzieci.

W swoim zeznaniu Meijer przyznał, że miał od 550 do 600 dzieci. Jednak sąd stwierdził, że mógł być ojcem nawet 1000 dzieci na kilku kontynentach.

Sędzia ostatecznie zakazał Meijerowi oddawania nasienia nowym rodzicom i zagroził, że jeśli to zrobi, zostanie ukarany grzywną w wysokości 100 000 euro (85 000 funtów) za każdą donację.

Meijer powiedziała Woman’s Hour: „Już w 2019 roku przestałam oddawać krew dla nowych biorców. Oddawałam krew tylko dla rodzeństwa. Sprawa sądowa była w zasadzie bezużyteczna, ponieważ już przestałam, a sprawa sądowa nie zabraniała mi pomagać istniejącym rodzinom”.

Zapytany, czy widzi jakiś problem w swoich działaniach, Meijer powiedział: „Nie widzę w tym absolutnie nic złego. Myślę, że to bardzo dobrze. Widzę, że mają wielu przyjaciół, spotykają się ze sobą.

„I nie mogę mówić za nich, ale z tego, co widziałem, są bardzo szczęśliwi, że mają tak wielu braci i sióstr. Ponieważ oni [the half-siblings] „spotykają się w dniach darczyńców, spotykają się ze sobą i razem wyjeżdżają na wakacje”.

Omawiając powody, dla których został dawcą spermy, Meijer powiedział: „Błędne jest przekonanie, że miałem jakiś plan. Zasadniczo byłem na studiach i miałem przyjaciela, który był bezpłodny.

„To miało na mnie wielki wpływ, ponieważ widziałem, jaki wpływ miało to na jego życie. Więc zacząłem się tym interesować… i zacząłem myśleć, czy mógłbym być dawcą?”

Kiedy McGovern zapytał, czy Meijer rozumie, co czują kobiety, odpowiedział: „Dlaczego miałyby czuć się niekomfortowo? To jest ich wybór.

„Jeśli chcesz wyłączności, idziesz do kliniki, płacisz 10 000 euro i wtedy twój dawca jest wyłączny. Jeśli nie chcesz dzielić się jako matka, dlaczego wybrałaś tę ścieżkę?”

Hill powiedział Woman’s Hour: „Seria dokumentalna, nad którą spędziliśmy dużo czasu, tworząc ją i starannie badając, zawiera komentarze i badania wielu rodzin z całego świata. A sugerowanie, że zna wszystkie te rodziny i że wszystkie są szczęśliwe, nie jest prawdą.

„W serialu widać, jak Jonathan potrafił kłamać, mając na uwadze brak krajobrazu prawnego i brak przejrzystości w kwestii płodności. A konsekwencje dla rodzin są naprawdę dobrze ukazane w serialu dokumentalnym”.

W oświadczeniu: Brytyjski Urząd ds. Zapłodnienia Ludzkiego i Embriologii (HFEA) poinformował, że Serial Netflixa „może być stresujący i przygnębiający dla rodzin niektórych dzieci poczętych dzięki narządom dawców”.

W rozmowie z Radio 4 Rachel Cutting, dyrektor ds. zgodności i informacji w HFEA, dodała: „Leczenie niepłodności w Wielkiej Brytanii jest ściśle regulowane, a nie zawsze tak jest na świecie… W Wielkiej Brytanii obowiązuje limit 10 rodzin.

„Ale może się zdarzyć, że dawcy będą mogli oddawać krew poza Wielką Brytanią, więc chociaż mamy kontrolę w Wielkiej Brytanii, HFEA nie ma żadnej jurysdykcji poza Wielką Brytanią ani tego, co dzieje się z prywatnymi donacjami, dlatego zachęcamy kobiety do udania się do licencjonowanej kliniki HFEA”.



Source link