Brytyjski pianista, który w ostatniej chwili dostał zgłoszenie do Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego w Leeds, pokonał 60 innych muzyków i dotarł do wielkiego finału.
Julian Trevelyan z St Albans wziął udział w rundzie kwalifikacyjnej na początku tego roku, ale nie udało mu się wygrać.
Dwa tygodnie temu przebywał na miesiącu miodowym we Francji, gdy otrzymał e-mail z informacją, że inny uczestnik wycofał się z powodu problemów z wizą. Czy mógłby zająć jego miejsce?
„Nie dotykałem fortepianu przez kilka tygodni” – mówi BBC News. „Miałem więc tylko dwa tygodnie, aby przygotować cztery godziny muzyki. Ale czuję się wspaniale, że tu jestem”.
Mając tak mało czasu na próby, 25-latek przyznał, że traktuje konkurs bardziej jako „szansę na zagranie przed własną publicznością”, a nie okazję do wygrania jednej z najbardziej prestiżowych nagród muzyki klasycznej.
„Chcę, żeby publiczność cieszyła się tym, co robię, i żeby dzięki temu mogła zagrać parę koncertów” – mówi.
„Naprawdę nie sądziłem, że dojdę do półfinału, nie mówiąc już o szansie na nagrodę”.
„Dla mnie muzyka to dotykanie ludzkich serc. Jak powiedział Beethoven, jedynymi złymi nutami są te grane bez uczucia”.
Na przestrzeni lat Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny w Leeds dał początek karierze takim artystom, jak Andras Schiff, Eric Lu i Murray Perahia. Nagroda pieniężna wynosi 30 000 funtów.
Program otwarty jest dla pianistów z całego świata, którzy nie ukończyli 30 lat. Został założony w 1961 roku przez znaną nauczycielkę gry na fortepianie, Dame Fanny Waterman.
Trevelyan mówi, że chciał wziąć udział w konkursie, odkąd dowiedział się, że Rosjanka Sofya Gulyak została pierwszą kobietą, która zwyciężyła w konkursie w 2009 roku.
„Pamiętam, że słuchałem relacji i powiedziałem mojemu nauczycielowi gry na pianinie: 'Chciałbym kiedyś zagrać w finale’” – opowiada.
„To było 15 lat temu i bycie tu teraz wydaje się spełnieniem marzeń”.
’Pełne wsparcie’
W finale tego weekendu zmierzy się z następującymi zawodnikami:
- Kai-Min Chang (Tajwan)
- Junyan Chen (Chiny)
- Jaeden Izik-Dzurko (Canada)
- Khanh Nhi Luong (Wietnam)
Podobnie jak pozostali finaliści, Trevelyan nie jest obcy konkursom międzynarodowym.
W 2015 roku, w wieku 16 lat, został najmłodszym laureatem nagrody w kategorii fortepianu na konkursie Long-Thibaud-Crespin w Paryżu. Rok później był finalistą konkursu BBC Young Musician.
W swoim najnowszym koncercie finałowym wykona Koncert nr 3 Bartoka z towarzyszeniem Royal Liverpool Philharmonic Orchestra.
„To zawsze był jeden z moich ulubionych utworów” – mówi muzyk.
„Mój tata dał mi tę nutę, gdy miałem osiem lat i powiedział: 'Mam nadzieję, że pewnego dnia ją zagrasz’. Od tamtej pory nie przestaję o niej myśleć.
„Kiedy więc dostałem tylko kilka tygodni na przygotowanie się do Leeds, był to oczywisty wybór”.
Umożliwić Google YouTube treść?
Fani muzyki klasycznej zapewne wiedzą, że Bartók napisał ten koncert w ostatnich miesiącach swojego życia, jako niespodziewany prezent urodzinowy dla swojej drugiej żony, Ditty Pásztory-Bartók.
Czy ta historia miała wpływ na decyzję o rozegraniu koncertu w Leeds, biorąc pod uwagę fakt, że musiał skrócić swój miesiąc miodowy?
„Tak, trochę” – śmieje się. „Chociaż mam nadzieję, że nie umrę jak Bartok, zanim zdążył zagrać”.
A jego żona – dodaje – cały czas go wspiera.
„Na szczęście konkurs ogłoszono dwa dni przed końcem miesiąca miodowego, więc już wcześniej dobrze się bawiliśmy.
„I było podekscytowanie, że jadę do Leeds, ponieważ dużo jej o tym opowiadałem. Jest bardzo szczęśliwa, że tu jestem”.
Finały konkursu pianistycznego odbędą się w piątek 20 i sobotę 21 września, ze szczególnym uwzględnieniem emisji w BBC Radio 3.
Po raz pierwszy konkurs odbędzie się w zabytkowym budynku St George’s Hall w Bradford, podczas gdy ratusz w Leeds przechodzi renowację.