Niedawno odkryto paradoks leczenia raka prostaty: blokowanie produkcji testosteronu zatrzymuje wzrost guza we wczesnym stadium choroby, podczas gdy podwyższenie poziomu hormonu może opóźnić postęp choroby u pacjentów, u których jest ona w zaawansowanym stadium.

Niemożność zrozumienia, w jaki sposób różne poziomy tego samego hormonu mogą wywoływać różne skutki w guzach prostaty, stanowi przeszkodę w opracowaniu nowych terapii wykorzystujących tę biologię.

Teraz badanie prowadzone przez Duke Cancer Institute, przeprowadzone w laboratorium dr. Donalda McDonnella i opublikowane w Komunikacja przyrodniczaudziela niezbędnych odpowiedzi na tę zagadkę.

Naukowcy odkryli, że komórki raka prostaty są na stałe połączone z systemem, który pozwala im proliferować, gdy poziom testosteronu jest bardzo niski. Ale gdy poziom hormonów wzrasta do poziomu przypominającego ten obecny w normalnej prostacie, komórki rakowe różnicują się.

„Przez dziesięciolecia celem terapii endokrynologicznej raka prostaty było osiągnięcie całkowitego zahamowania funkcji receptora androgenowego, białka wykrywającego poziom testosteronu” – powiedział główny badacz Rachid Safi, Ph.D., adiunkt badawczy w Katedrze Farmakologii i Biologii Nowotworów na Wydziale Medycznym Uniwersytetu Duke’a.

„To była bardzo skuteczna strategia, prowadząca do znacznej poprawy ogólnego przeżycia” – powiedział. „Niestety, większość pacjentów z zaawansowaną, przerzutową chorobą, którzy są leczeni lekami hamującymi sygnalizację androgenową, przejdzie w agresywną postać choroby, dla której istnieją ograniczone opcje terapeutyczne”.

Stosując kombinację podejść genetycznych, biochemicznych i chemicznych, zespół badawczy określił mechanizmy, które umożliwiają komórkom raka prostaty rozpoznawanie i odmienne reagowanie na zmieniające się poziomy testosteronu, najpowszechniejszego hormonu androgenowego.

Okazało się, że to dość proste. Kiedy poziom androgenów jest niski, receptor androgenowy jest zachęcany do „działania solo” w komórce. W ten sposób aktywuje ścieżki, które powodują wzrost i rozprzestrzenianie się komórek rakowych. Jednak w miarę wzrostu poziomu androgenów receptory androgenowe są zmuszane do „działania jako para”, tworząc formę receptora, która zatrzymuje wzrost guza.

„Natura zaprojektowała system, w którym niskie dawki hormonów stymulują proliferację komórek rakowych, a wysokie dawki powodują różnicowanie i hamują wzrost, umożliwiając temu samemu hormonowi wykonywanie różnych funkcji” – powiedział McDonnell.

W ostatnich latach lekarze zaczęli leczyć pacjentów z zaawansowanym, opornym na terapię rakiem prostaty, stosując miesięczną, wysoką dawkę zastrzyku testosteronu w technice zwanej dwubiegunową terapią androgenową, lub BAT. Niezdolność zrozumienia, jak działa ta interwencja, utrudniła jej powszechne przyjęcie jako głównego podejścia terapeutycznego dla pacjentów z rakiem prostaty.

„Nasze badanie opisuje, jak działają BAT i podobne podejścia, i może pomóc lekarzom wybrać pacjentów, którzy najprawdopodobniej zareagują na tę interwencję” — powiedział McDonnell. „Opracowaliśmy już nowe leki, które wykorzystują ten nowy mechanizm i wprowadzamy je do kliniki w celu oceny jako leki na raka prostaty”.



Source link