Międzynarodowy zespół badaczy opracował innowacyjne podejście do modelowania epidemii, które może zmienić sposób, w jaki naukowcy i decydenci przewidują rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych. Badanie prowadzone pod kierunkiem dr Nicoli Perry, wykładowcy matematyki stosowanej, wynika z badania opublikowanego w Postęp nauki wprowadza nowe ramy, które uwzględniają czynniki statusu społeczno-ekonomicznego (SES), takie jak dochody, wykształcenie i pochodzenie etniczne, w modelach epidemii.

„Modele epidemii zazwyczaj skupiają się na wzorcach kontaktów dostosowanych do wieku, ale to tylko część obrazu” – stwierdziła dr Perra. „Nasze nowe ramy uwzględniają, że inne czynniki – takie jak dochód i wykształcenie – odgrywają znaczącą rolę w interakcjach ludzi i reagowaniu na środki w zakresie zdrowia publicznego. Uwzględniając te zmienne SES, jesteśmy w stanie stworzyć bardziej realistyczne modele, które lepiej odzwierciedlają rzeczywiste – skutki epidemii na świecie.”

Dr Perra i jego współpracownicy zajęli się tym krytycznym przeoczeniem, tworząc ramy wykorzystujące „uogólnione matryce kontaktów” do stratyfikacji kontaktów w wielu wymiarach, w tym SES. Pozwala to na bardziej szczegółowe i realistyczne przedstawienie sposobu rozprzestrzeniania się chorób w różnych grupach populacji, szczególnie w tych znajdujących się w niekorzystnej sytuacji społeczno-ekonomicznej. Badanie pokazuje, jak nieuwzględnienie tych zmiennych może prowadzić do dużych błędnych interpretacji prognoz dotyczących epidemii, podważając zarówno strategie w zakresie zdrowia publicznego, jak i decyzje polityczne.

Podejście zespołu opiera się zarówno na formalnych wyprowadzeniach matematycznych, jak i danych empirycznych. Z ich badania wynika, że ​​ignorowanie wymiarów SES może prowadzić do niedoszacowania kluczowych parametrów, takich jak podstawowa liczba rozrodcza (R?), która mierzy średnią liczbę wtórnych infekcji spowodowanych przez pojedynczą zakażoną osobę. Korzystając z danych syntetycznych i danych rzeczywistych z Węgier, zebranych podczas pandemii Covid-19, naukowcy pokazują, w jaki sposób uwzględnienie wskaźników SES zapewnia dokładniejsze szacunki obciążenia chorobami i ujawnia istotne rozbieżności w wynikach w różnych grupach społeczno-ekonomicznych.

„Pandemia Covid-19 wyraźnie przypomniała, że ​​ciężar chorób zakaźnych nie rozkłada się równomiernie w całej populacji” – stwierdziła dr Perra. „Czynniki społeczno-ekonomiczne odegrały decydującą rolę w wpływie na różne grupy, a jednak większość modeli epidemii, na których dziś polegamy, nadal nie uwzględnia wyraźnie tych kluczowych wymiarów. W naszych ramach te zmienne wysuwają się na pierwszy plan, umożliwiając uzyskanie bardziej kompleksowych i praktycznych spostrzeżeń .”

Naukowcy wykazali, w jaki sposób opracowane przez nich ramy mogą ilościowo określić różnice w przestrzeganiu interwencji niefarmaceutycznych (NPI), takich jak dystans społeczny i noszenie masek, w różnych grupach SES. Odkryli, że zaniedbanie tych czynników w modelach nie tylko fałszywie przedstawia rozprzestrzenianie się chorób, ale także przesłania skuteczność środków w zakresie zdrowia publicznego. Przeprowadzona przez nich analiza danych węgierskich dodatkowo podkreśliła, w jaki sposób heterogeniczność wzorców kontaktów wynikająca z SES może prowadzić do znacznych różnic w wynikach chorób między grupami, co podkreśla potrzebę bardziej ukierunkowanych interwencji.

„Nasze ustalenia sugerują, że przyszłe badania kontaktowe powinny wykraczać poza tradycyjne zmienne, takie jak wiek, i obejmować bardziej szczegółowe dane społeczno-ekonomiczne” – dodała dr Perra. „Włączenie tych czynników mogłoby radykalnie poprawić precyzję modeli epidemii, a co za tym idzie, skuteczność polityki zdrowotnej”.

Badanie podkreśla pilną potrzebę opracowania bardziej kompleksowych ram modelowania epidemii, ponieważ społeczeństwa w dalszym ciągu zmagają się z utrzymującymi się skutkami Covid-19 i przygotowują się na przyszłe pandemie. Wykraczając poza konwencjonalne skupienie się na wieku i kontekście, to nowe podejście otwiera drzwi do bardziej szczegółowego zrozumienia przenoszenia chorób i oferuje potężne narzędzie do eliminowania nierówności w zdrowiu.

Prace te prowadzono we współpracy z Adrianą Manną (Uniwersytet Środkowoeuropejski), dr Lorenzo D’Amico (Fundacja ISI), dr Michele Tizzoni (Uniwersytet w Trydencie) i dr Martonem Karsai (Uniwersytet Środkowoeuropejski i Instytut Matematyki Renyi).



Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj