„Mówię teraz”: przerywa antyizraelski protest w szkole Kamala Harris

„Czas zakończyć tę wojnę” – kontynuował wiceprezydent.

Wiceprezydent USA Kamala Harris eskortowała protestującą do szkoły i powiedziała, że ​​to jej moment, aby zabrać głos. Według doniesień, kiedy do zdarzenia doszło, brał udział w zbiórce pieniędzy Partii Demokratycznej w Detroit. Poczta nowojorska. Wiceprezydent rozpoczął swoje przemówienie podczas kolacji poświęconej dziedzictwu Partii Demokratycznej stanu Michigan, na którą bilety kosztują 200 dolarów, bezpośrednio omawiając przemoc w Gazie, mając nadzieję na złagodzenie napięć. Jednak kilku gapiów zaczęło krzyczeć, a jedna kobieta w kółko krzyczała „to ludobójstwo”.

Harris przestał mówić, aby wyrazić swoją frustrację wobec kobiety. „Przez ostatnie osiem miesięcy prezydent Biden i ja codziennie pracowaliśmy nad doprowadzeniem do tego impasu – i teraz przemawiam. Szanuję i cenię wasz głos, ale mówię teraz” – powiedział Siły bezpieczeństwa eskortowały protestujących z pokoju.

„Czas zakończyć tę wojnę” – kontynuował wiceprezydent.

Tymczasem, według AFP, Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła w poniedziałek sporządzoną przez USA rezolucję zatwierdzającą plan zawieszenia broni w Gazie, a Waszyngton prowadził intensywną kampanię dyplomatyczną mającą na celu nakłonienie Hamasu do zaakceptowania tego planu.

Przyjęty 14 głosami za przy wstrzymującej się Rosji, „z zadowoleniem przyjmuje” wydany 31 maja plan prezydenta Joe Bidena dotyczący zawieszenia broni i uwolnienia zakładników i nalega, aby „strony w pełni i bezwarunkowo wdrożyły jego warunki”.

Zgodnie z rezolucją Izrael ratyfikował porozumienie o zawieszeniu broni i „wzywa Hamas, aby również je zaakceptował”. Hamas oświadczył, że „z zadowoleniem przyjmuje” referendum.

Stany Zjednoczone, zwolennik Izraela, znalazły się pod ostrzałem za zablokowanie kilku wcześniejszych projektów rezolucji ONZ wzywających do zawieszenia broni w Gazie.

Source link